Post by Mlle_Empsychora on Jun 29, 2013 18:55:21 GMT 1
Wiesz, jakby nie patrzeæ, to Wyspy s± mi³ym i sympatycznym fikiem, a ca³o¶æ jest tak napisana, ¿e czyta siê to prawie jednym tchem. I dziêki temu cz³owiek nie zwraca uwagi na np. zmianê charakteru bohaterów. Ale nawet pomimo tego muszê przyznaæ, ¿e mam do Wysp ogromny sentyment, bo w pewien sposób wci±gnê³y mnie jeszcze bardziej w ten phandom. I jestem im naprawdê za to wdziêczna.
A tak na marginesie, jestem okropnie ciekawa, co by na ten tekst powiedzia³a reszta phandomu, ta anglojêzyczna, która jest naprawdê spora.
Oczywi¶cie, ¿e najfajniej siê pisze te fiki, ¿e tak powiem, prywatne. Sama napisa³am kiedy¶ dla znajomej do¶æ d³ugie real person fiction i pomimo tego, ¿e jest on okropnie s³aby od strony technicznej, to uwa¿am, ¿e jest to najlepsza rzecz, jak± napisa³am. Bo napisa³am to z siebie.
Co do Chris - nie wydaje mi siê, ¿eby ona chcia³a byæ takim ptaszkiem w klatce. No, mo¿e ta z wersji z filmu z 2004, chocia¿ nie wydaje mi siê. Przypomnia³a mi siê teraz jedna rzecz, która dotyczy tych wszystkich osób (g³ównie kobiet oczywi¶cie), które s± przekonane, ¿e Christine (albo jaka¶ Mary Sue) stworzy³aby z Erikiem normalny zwi±zek. Chodzi o to, ¿e takie kobiety mog± pó¼niej wchodziæ w dziwne, pokrêcone i niefajne dla nich zwi±zki. I zawsze o tym my¶lê, gdy czytam po raz kolejny s³owa jakiej¶ nastolatki, która pisze, ¿e "powinna wybraæ Upiora, bo Raoul by³ nudny".
I masz racjê, to zdanie musisz wracaæ jest gorsze od tego, co by³o w LND. I ciekawi mnie, co by by³o dalej, gdyby Christine powiedzia³a okej, wracam, by³o mi³o, pa.
Literackie i muzyczne nawi±zania do POTO kocham i uwielbiam, szczególnie te, które nie s± zamierzone, dlatego nie mogê nie lubiæ Wysp.
PS. Psychologiem nie jestem, ale mo¿e terapia seksem siê sprawdza w niektórych przypadkach? Jednak w przypadku socjopatii, dwubiegunówki raczej nie.
A prelekcje musimy zrobiæ!
I cieszê siê okropnie, ¿e moje recenzje siê podobaj±. Fajnie wiedzieæ, ¿e kto¶ to czyta.
A tak na marginesie, jestem okropnie ciekawa, co by na ten tekst powiedzia³a reszta phandomu, ta anglojêzyczna, która jest naprawdê spora.
Oczywi¶cie, ¿e najfajniej siê pisze te fiki, ¿e tak powiem, prywatne. Sama napisa³am kiedy¶ dla znajomej do¶æ d³ugie real person fiction i pomimo tego, ¿e jest on okropnie s³aby od strony technicznej, to uwa¿am, ¿e jest to najlepsza rzecz, jak± napisa³am. Bo napisa³am to z siebie.
Co do Chris - nie wydaje mi siê, ¿eby ona chcia³a byæ takim ptaszkiem w klatce. No, mo¿e ta z wersji z filmu z 2004, chocia¿ nie wydaje mi siê. Przypomnia³a mi siê teraz jedna rzecz, która dotyczy tych wszystkich osób (g³ównie kobiet oczywi¶cie), które s± przekonane, ¿e Christine (albo jaka¶ Mary Sue) stworzy³aby z Erikiem normalny zwi±zek. Chodzi o to, ¿e takie kobiety mog± pó¼niej wchodziæ w dziwne, pokrêcone i niefajne dla nich zwi±zki. I zawsze o tym my¶lê, gdy czytam po raz kolejny s³owa jakiej¶ nastolatki, która pisze, ¿e "powinna wybraæ Upiora, bo Raoul by³ nudny".
I masz racjê, to zdanie musisz wracaæ jest gorsze od tego, co by³o w LND. I ciekawi mnie, co by by³o dalej, gdyby Christine powiedzia³a okej, wracam, by³o mi³o, pa.
Literackie i muzyczne nawi±zania do POTO kocham i uwielbiam, szczególnie te, które nie s± zamierzone, dlatego nie mogê nie lubiæ Wysp.
PS. Psychologiem nie jestem, ale mo¿e terapia seksem siê sprawdza w niektórych przypadkach? Jednak w przypadku socjopatii, dwubiegunówki raczej nie.
A prelekcje musimy zrobiæ!
I cieszê siê okropnie, ¿e moje recenzje siê podobaj±. Fajnie wiedzieæ, ¿e kto¶ to czyta.