|
Post by Nattie on Sept 25, 2005 23:30:39 GMT 1
Wiem, wiem, ja dziœ przesadzam z tymi tematami, ale mnie tak upiornie nasz³o. Mam nadziejê, ¿e siê przy³¹czycie Poszukiwa³am tego kiedyœ do epilogu Al Najid i nie mog³am znaleŸæ, a teraz mam: ramy czasowe pierwszej publikacji powieœci pana Leroux "Upiór Opery": He published The Phantom of the Opera [as a serial] in "Le Galois" beginning September 23, 1909 and continuing until January 8, 1910 after which the complete novel was published by Lafitte... Aha! Czyli w zesz³y pi¹tek by³a 94 rocznica opublikowania pierwszego odcinka powieœci!
|
|
|
Post by Kaja on Sept 26, 2005 12:28:33 GMT 1
O to mieliśmy małe święto i to w piątek. Szkoda, że dopiero teraz o tym wiadomo. Można by było wznieść mały toast za pana Lerouxa i jego "Upiora Opery".
|
|
|
Post by Nattie on Dec 18, 2005 23:42:06 GMT 1
Przypomnia³o mi siê, ¿e kiedys pope³ni³am taki tekst o naszym upiornym Ojcu. To tak dla porz¹dku wklejam Gaston Leroux, urodzi³ siê 6 maja 1868 jak syn zamo¿nego paryskiego kupca. W 1889 uzyska³ dyplom prawnika, co by³o zgodnie z wol¹ jego ojca. Pozostaj¹c jednak pod wp³ywem dzie³ Dumasa, Poe i Hugo marzy³, aby zostaæ pisarzem. Jego ¿ycie, skromnie mówi¹c, by³o urozmaicone. Gdy umar³ jego ojciec, zostawiaj¹c mu spory maj¹tek (podobno oko³o miliona franków), Leroux uda³o siê go roztrwoniæ w ci¹gu niespe³na roku na pijatyki i hazard. Zorientowawszy siê, ¿e maj¹tek rozp³yn¹³ siê w powietrzu, zacz¹³ pracê jako krytyk teatralny i dziennikarz L’Écho de Paris. W latach 1894 - 1906 tu³a³ siê po œwiecie jako korespondent dziennika Le Matlin i L’Écho de Paris, wiêkszoœæ czasu spêdzaj¹c w podró¿ach po Europie, Afryce i Azji. Odwiedzi³ miêdzy innymi Szwecjê, Finlandiê, Maroko, Egipt, a nawet Koreê, relacjonowa³ równie¿ z Rosji Rewolucjê 1905 roku. W 1908 roku osiedli³ siê w Nicei, gdzie od 1909 roku poœwiêci³ siê wy³¹cznie swemu marzeniu - twórczoœci literackiej. W 1919 za³o¿y³ w³asn¹ wytwórniê filmow¹ Cinéromans, która ostatecznie nie dzia³a³a zbyt d³ugo – do 1922 roku. Pod koniec ¿ycia by³ ju¿ uznanym twórc¹ i mieszka³ wygodnie w piêknym domu wybudowanym w barokowym stylu, nazwanym przez siebie „Pa³acem Gwiazdy Pó³nocnej”. Zacz¹³ jednak cierpieæ z powodu chorób spowodowanych oty³oœci¹ i 15 kwietnia 1927 roku zmar³ w wieku 59 lat na ostr¹ infekcjê dróg moczowych. Leroux zacz¹³ tworzyæ ju¿ w pierwszych latach XX wieku, pocz¹tkowo powieœci w odcinkach dla gazet. Postanowi³ zmierzyæ siê z Conan Doylem i Poem pisz¹c w³asne niesamowite opowieœci. I tak zosta³ Leroux autorem niezwykle popularnych powieœci detektywistycznych, z których rozg³os zdoby³y La Mystere de la Chambre Jaune („Tajemnica ¯ó³tego Pokoju”, 1907) i jego kontynuacja Le Parfum de la Dame en Noir („Zapach Damy w Czerni”, 1909). Z lat 1908 – 1911 pochodz¹ dwie znane powieœci grozy La Double vie de Theophraste Longuet (“Podwójne ¿ycie Teofrasta Longuet”) i La Reine du Sabbat („Królowa Sabatu”). Dziœ najs³awniejszym z jego dzie³ jest niew¹tpliwie Le Fantôme de l'Opéra („Upiór Opery”). Powieœæ, która przynios³a mu gwarancjê nieœmiertelnoœci... “Upiór Opery” zosta³ opublikowany w 1911 roku i pocz¹tkowo nie zwróci³ na siebie zbytniej wiele uwagi, co by³o doœæ niebywa³e, zwa¿ywszy na ówczesn¹ s³awê jego autora. Leroux opowiada³, ¿e inspiracj¹ do powstania powieœci by³o zwiedzenie budynku Opery Paryskiej i wêdrówka po jej dolnych kondygnacjach. Piwniczny labirynt i tajemnicze podziemne jezioro widoczne przez ¿elazne kraty w pod³odze, gdy œwiat³o pochodni przebija³o ciemnoœci, stwarza³y atmosferê, która wrêcz domaga³a siê opowieœci. Wci¹¿ widoczne by³y œlady wojny francusko-pruskiej i Komuny Paryskiej, kiedy miejsce to by³o wiêzieniem, a piwnice lochami. Przebywaj¹c daleko poni¿ej poziomu ulic wiêŸniowie tych lochów nie mieli nawet szansy na promieñ s³oñca. Nie potrzeba wiele wyobraŸni, aby zdaæ sobie sprawê z dramatyzmu ich sytuacji. Leroux pamiêta³ równie¿ nieszczêœliwy wypadek z 1896 roku, kiedy to jedna z przeciwwag ¿yrandola spad³a na publicznoœæ, oraz wywo³ane tym przera¿enie. Próbowa³ wyobraziæ sobie nastêpstwa takiego upadku przy sali wype³nionej po brzegi. Czternastoletni okres wznoszenia budowli przez Garniera podsun¹³ pisarzowi pomys³ na wykreowanie postaci, której doœwiadczenie architektoniczne i udzia³ w pracach budowlanych pozwoli³yby stworzyæ w tym z³o¿onym jak plaster miodu labiryncie w³asne tajemne œcie¿ki. Tak wiêc obdarzy³ Erika, Upiora, doœwiadczeniem i powo³aniem architekta, jak równie¿ pasj¹ muzyczn¹. Powieœæ sw¹ rozpoczyna Leroux wstêpem, w którym zarêcza, ¿e Duch Opery rzeczywiœcie istnia³. Nastêpuj¹ca po nim narracja bazuje na tym za³o¿eniu, a autor przedstawia swe dociekania jêzykiem tak ¿ywym i malowniczym, ¿e wydaj¹ siê autentyczne. U¿ywaj¹c narzêdzi dziennikarskich zespoli³ ró¿norodn¹ dokumentacjê i masê szczegó³ów w ca³kiem przekonuj¹c¹ historiê. Równie dobrze móg³ Leroux wynaleŸæ gatunek powieœci, w której prawdziwe postaci, zdarzenia i miejsca przeplataj¹ siê z elementami fikcyjnymi z precyzj¹, dziêki której zaciera siê granica miêdzy prawd¹ i wyobraŸni¹. W “Upiorze Opery” porywa czytelników ju¿ w pierwszych s³owach wstêpu: Duch Opery istnia³ naprawdê. Nie by³ on, jak w to d³ugo wierzono, wytworem wyobraŸni artystów, podejrzeniami dyrektorów, czy g³upstwem zrodzonym we wra¿liwych g³owach m³odych baletniczek, ich matek, bileterek, garderobianych czy dozorczyñ. Nie, on istnia³ namacalnie, choæ przywdzia³ wszystkie zewnêtrzne cechy upiora, a œciœlej mówi¹c, cienia. Byæ mo¿e to w³aœnie ten ¿ywy dziennikarski jêzyk sprawi³, ¿e powieœæ Leroux lepiej sprzedawa³a siê jako gazetowy serial ni¿ ksi¹¿ka. Drukowano go w czasopismach we Francji, Anglii i Stanach Zjednoczonych, a towarzysz¹ce mu malunki przedstawiaj¹ce Upiora przy organach lub huœtaj¹cego siê na ¿yrandolu zdoby³y uwagê czytelników dziêki sensacyjnemu sposobowi prezentacji. Przedstawiona historia by³a typowa dla wielu innych powieœci Leroux, w których na g³ówn¹ bohaterkê czyha³o niebezpieczeñstwo ze strony tajemniczej postaci spoza nawiasu spo³ecznego. B¹dŸmy uczciwi – taka historyjka jest jedn¹ z najbardziej fundamentalnych w¹tków, jakie istniej¹. Leroux nie by³by niepocieszony brakiem entuzjazmu po ukazaniu siê „Upiora Opery” w ksiêgarniach, jako ¿e pracowa³ ju¿ wtedy nad nastêpn¹ ksi¹¿k¹. Przyzwyczai³ siê równie¿ do ulotnoœci s³awy, która towarzyszy³a wydawaniu ka¿dej jego powieœci. „Upiór Opery” zosta³by prawdopodobnie zapomniany tak samo, jak wiêkszoœæ powieœci Leroux, gdyby nie zosta³ sfilmowany w Hollywood w 1924 roku przez Universal, z Lonem Chaneyem w roli tytu³owej. Zarówno film, jak i gra Chaneya wywar³y niezwyk³e wra¿enie i mia³y niebagatelny wp³yw na dalsze losy „Upiora”.
|
|
mafia
Nowo Przybyły
Posts: 14
|
Post by mafia on May 16, 2008 23:58:22 GMT 1
Ja to dopiero teraz dostałam "Upiora opery" Gaston Leroux . no nareszcie po 3 latach szukania mam ją u siebie:) Jak skończę czytać obecna książkę od razu do niej sobie zasiądę
|
|