Post by Nattie on Aug 17, 2005 14:25:58 GMT 1
W artykule Gra¿yny Stachówny w „Kinie” by³a wzmianka o innych muzycznych wersjach „Upiora” [cytat]:
"Upiór Opery" wielokrotnie wystawiany by³ na scenie teatralnej, ale to Ken Hill stworzy³ w 1984 roku pierwszy musical - napisa³ nowe s³owa do s³awnych arii Verdiego, Donizettiego, Gounoda, Mozarta, Offenbacha i Webera. Potem powsta³y jeszcze cztery inne musicale - nie licz¹c wersji Webbera - Lawrence'a Rosena i Paula Schierhorna (1990), Maury Yestona pod tytu³em "Phantom", Toma Alonzo (1992) oraz Davida Spencera (1997). [koniec cytatu]
Co do innych to nie sprawdza³am jeszcze, bo jak mnie wci¹gnie, to siê nie pozbieram
Trochê innych informacji: pierwsze przedstawienie oparte na historii Upiora w re¿yserii Kena Hilla mia³o miejsce ju¿ w 1976 roku. Dzie³o powróci³o na deski sceny 3 kwietnia 1984, odœwie¿one poprzez zast¹pienie wspó³czesnej muzyki fragmentami oper, które mog³y byæ wystawiane w drugiej po³owie XIX wieku w Operze Garniere. Poprzez napisanie nowych, oryginalnych tekstów do klasycznych arii Hill stworzy³ musical, który przenosi widzów do czasów, w których powsta³a powieœæ Leroux i wiernie opowiada historiê w niej ukazan¹, ³¹cznie z Lerouxowym poczuciem humoru. Na scenie oprócz znanych nam bohaterów pojawiaj¹ siê Faust i Mefistofeles (zdaje siê, ¿e Mefisto jest doœæ zabawn¹ postaci¹
Trzeba równie¿ wspomnieæ, ¿e ALWebber obejrza³ to i napisa³ w³asne dzie³o, z Hillem nieŸle siê poprztykali z tego powodu – wczeœniej razem pracowali. Sarah Brightman mia³a zagraæ Christine u Hilla, ale nie mia³a czasu. Anegdota mówi, ¿e jak Webber zobaczy³ dzie³o Hilla to pomyœla³ (dok³adnie nie pamiêtam) „Hmm, czemu¿ by nie zrobiæ z tej historii kury znosz¹cej z³ote jajka?” To mu siê uda³o, a o Kenie Hillu niewielu pamiêta… Ponoæ nawet "dziêkujê" Hill ju¿ od niego nie us³ysza³.
Strona nieoficjalna: www.kenhillsphantomoftheopera.co.uk/
Pod zak³adk¹ „Stage” s¹ „Scenes and songs” z ok. jednominutowymi (tylko… wrrrr…) próbkami utworów. Na pocz¹tek polecam „While floating high above” – chyba moja ulubiona, ale te¿ „Ne’er forsake me here remain” z westchnieniem Upiora (naprawdê Lerouxowate), a „How dare she” to wœciek³y Raoul. Uwaga dla mi³oœniczek wœciekaj¹cych siê mê¿czyzn: Raoul wrzeszczy „Jak ona mog³a!” i ¿e zabi³by tysi¹c razy. ;D
Pod linkiem „libretto” s¹ teksty, niestety jeszcze nie przeczyta³am ca³oœci, wrr… nie mam czasu… wrr… Ca³kiem humorystyczne scenki te¿ siê pojawiaj¹ (madame Giry, bileterka, wró¿y z fusów, gdzie jest Christine po znikniêciu tej¿e…) Na koñcu Upiór umiera nie dokoñczywszy œpiewaæ duetu z Christine, kurcze, to dopiero musi brzmieæ ciekawie…
"Upiór Opery" wielokrotnie wystawiany by³ na scenie teatralnej, ale to Ken Hill stworzy³ w 1984 roku pierwszy musical - napisa³ nowe s³owa do s³awnych arii Verdiego, Donizettiego, Gounoda, Mozarta, Offenbacha i Webera. Potem powsta³y jeszcze cztery inne musicale - nie licz¹c wersji Webbera - Lawrence'a Rosena i Paula Schierhorna (1990), Maury Yestona pod tytu³em "Phantom", Toma Alonzo (1992) oraz Davida Spencera (1997). [koniec cytatu]
Co do innych to nie sprawdza³am jeszcze, bo jak mnie wci¹gnie, to siê nie pozbieram
Trochê innych informacji: pierwsze przedstawienie oparte na historii Upiora w re¿yserii Kena Hilla mia³o miejsce ju¿ w 1976 roku. Dzie³o powróci³o na deski sceny 3 kwietnia 1984, odœwie¿one poprzez zast¹pienie wspó³czesnej muzyki fragmentami oper, które mog³y byæ wystawiane w drugiej po³owie XIX wieku w Operze Garniere. Poprzez napisanie nowych, oryginalnych tekstów do klasycznych arii Hill stworzy³ musical, który przenosi widzów do czasów, w których powsta³a powieœæ Leroux i wiernie opowiada historiê w niej ukazan¹, ³¹cznie z Lerouxowym poczuciem humoru. Na scenie oprócz znanych nam bohaterów pojawiaj¹ siê Faust i Mefistofeles (zdaje siê, ¿e Mefisto jest doœæ zabawn¹ postaci¹
Trzeba równie¿ wspomnieæ, ¿e ALWebber obejrza³ to i napisa³ w³asne dzie³o, z Hillem nieŸle siê poprztykali z tego powodu – wczeœniej razem pracowali. Sarah Brightman mia³a zagraæ Christine u Hilla, ale nie mia³a czasu. Anegdota mówi, ¿e jak Webber zobaczy³ dzie³o Hilla to pomyœla³ (dok³adnie nie pamiêtam) „Hmm, czemu¿ by nie zrobiæ z tej historii kury znosz¹cej z³ote jajka?” To mu siê uda³o, a o Kenie Hillu niewielu pamiêta… Ponoæ nawet "dziêkujê" Hill ju¿ od niego nie us³ysza³.
Strona nieoficjalna: www.kenhillsphantomoftheopera.co.uk/
Pod zak³adk¹ „Stage” s¹ „Scenes and songs” z ok. jednominutowymi (tylko… wrrrr…) próbkami utworów. Na pocz¹tek polecam „While floating high above” – chyba moja ulubiona, ale te¿ „Ne’er forsake me here remain” z westchnieniem Upiora (naprawdê Lerouxowate), a „How dare she” to wœciek³y Raoul. Uwaga dla mi³oœniczek wœciekaj¹cych siê mê¿czyzn: Raoul wrzeszczy „Jak ona mog³a!” i ¿e zabi³by tysi¹c razy. ;D
Pod linkiem „libretto” s¹ teksty, niestety jeszcze nie przeczyta³am ca³oœci, wrr… nie mam czasu… wrr… Ca³kiem humorystyczne scenki te¿ siê pojawiaj¹ (madame Giry, bileterka, wró¿y z fusów, gdzie jest Christine po znikniêciu tej¿e…) Na koñcu Upiór umiera nie dokoñczywszy œpiewaæ duetu z Christine, kurcze, to dopiero musi brzmieæ ciekawie…