|
Post by Bazylia on Jul 9, 2006 20:11:40 GMT 1
Z Sarah Brightman, Michaelem Crawfordem oraz z mistrzem Stevem Bartonem. Jak przes³ucham ca³y to obiecujê podzieliæ siê wra¿eniami. Choæ wiadomo czego mo¿na siê spodziewaæ po Sarah i Bartonie, a do tego muzyka Webbera... có¿... Na razie widzê jedn¹ podstawow¹ ró¿nicê miêdzy oryginaln¹ obsad¹ a filmem. Raoul nie jest Fabiem lecz Raoulem i ma g³os jak mê¿czyzna a nie jak ee... no wiecie... Fabio Eh... ró¿nica druga... Upiór ma ten g³os jakiœ taki... ehœ... za ma³o mêski? Na miejscu musicalowej Chris nigdy w ¿yciu bym nie wybra³a Upiora. Bior¹c pod uwagê tylko sam wokal.
|
|
|
Post by Nattie on Jul 10, 2006 20:07:27 GMT 1
Ooo, ja siê muszê nie zgodziæ - jako fanka Crawfordowego Upiora. Mo¿e i on nie jest "macho" jak pan Butler, ale Upiór (dla mnie) te¿ "macho" nie by³. Crawford ma zdecydowanie ³agodniejszy g³os, to prawda, nie jest taki rockowy - bardziej operetkowy czy nawet operowy. Przyznam siê, ¿e nie od pierwszego s³uchania mnie przekona³, mo¿e i nie od drugiego... Mo¿e i tak z nim jest?
Mam czasem "fazê" na Butlera, ale to Crawford jest zdecydowanym faworytem. Pozostaje cieszyæ siê jednak, ¿e Upiora nie zagra³ ten z teledysku promocyjnego z SB...
|
|
|
Post by Bazylia on Jul 10, 2006 21:13:54 GMT 1
Nie jestem fank¹ Butlera. Jestem fanatyczk¹ Bartona To tak na marginesie. A wracaj¹c do Crawforda - rozbroi³ mnie jego œmiech w "Poor fool, he makes me laugh", gdy Carlotta zaczyna rechotaæ. Nie do koñca pozytywnie. A ju¿ jak Mikey zaczyna to swoje "Insolent boy" to ja nie mogê ze œmiechu, fanki Crawforda proszê o wybaczenie. Ja lubiê g³osy które potrafi¹ zaœpiewaæ ³agodnie, ale Crawford ma za ma³o tego czegoœ. Jak s³ucham to ci¹gle mam wra¿enie, ¿e Raoul jest bardziej mêski ni¿ Upiór. I w ¿yciu na miejscu Chris bym nie polecia³a na Upiora To tyle ¯eby byæ sprawiedliw¹ - "Bravo" Steve'a z "Think of me" jest beznadziejne. Ale dalej jest dobrze Có¿, mo¿e jak przes³ucham parê razy to siê przyzwyczajê do Crawfordowego Upiora. Rozbroi³y mnie te¿ sztuczki wokalne Mme Giry P.S. A ma ktoœ mo¿e nagranie w którym Upiora œpiewa Barton?
|
|
|
Post by Kaja on Jul 11, 2006 8:10:41 GMT 1
Ja mam to nagranie i prześlę ci albo przywiozę. Barton jako upiór jest poprawny chociaz ja jednak wolę go słuchac w wersji wampirycznej. Co do Crawforda to, rzeczywiście jego śmiech jest trochę zbyt niewieści, ale jedno wykonanie większości piosenek jest dobre.
|
|
|
Post by Bazylia on Jul 11, 2006 14:17:53 GMT 1
Ooo, Kaju, przywieŸ albo wyœlij, koniecznie, bo jak nie to... no, coœ wymyœlê Wierzê ¿e Barton poradzi³ sobie z rol¹ Upiora. Có¿, po¿yjemy, zobaczymy
|
|
|
Post by Nattie on Jul 19, 2006 21:25:43 GMT 1
Ja pozostajê przy Crawfordzie, ale to ju¿ siê nudne mo¿e zrobiæ... Natomiast doszpera³am siê w koñcu jak to by³o z autorstwem s³ów do musicalowych piosenek - ano najpierwszym autorem by³ Richard Stilgoe, który napisa³ ca³e libretto "Upiora" do muzyki Webbera. Zwerbowani aktorzy æwiczyli i æwiczyli, a¿ w koñcu w posiad³oœci Webbera odby³o siê pierwsze próbne wystawienie pierwszego aktu musicalu. Fragmenty mog³am zobaczyæ (dziêki dwup³ytowemu wydaniu PotO, mniammmm) i jak siê ws³uchaæ w teksty to rzeczywiœcie s¹ jakieœ takie... dziwne. Nie ma wcale na przyk³ad s³ynnej frazy "all I ask of you"! Potem dopiero Webber i Mackintosh stwierdzili, ¿e trzeba coœ z tym zrobiæ - i chwa³a im za to, bo dziêki zaanga¿owaniu Charlesa Harta mamy do czynienia ze œwietnymi tekstami, które nie tylko opowiadaj¹ historiê "na sucho", ale s¹ bardziej poetyckie. Hart doda³ im ducha, takie przynajmniej ja odnios³am wra¿enie s³ysz¹c tych kilka fragmentów. Jak sami panowie w wywiadach przyznaj¹, Hart bardzo mocno przerobi³ teksty libretta - tak, ¿e z pierwotnej wersji zosta³o... ok.20%. Tak to w³aœnie owo wspó³autorstwo wygl¹da³o
|
|
Kitty
Nowo Przybyły
Posts: 69
|
Post by Kitty on Jul 21, 2006 16:58:07 GMT 1
W³aœnie s³ucham... pierwsze wra¿enie: Barton i Crawford powinni zamieniæ siê rolami, a Brightman ma piêkny, lekko operowy g³os. Jak przes³ucham ca³oœæ, to napiszê wiêcej. EDIT: Przes³ucha³am i raczej zdania nie zmieniê. Crawford nijak mi nie pasuje, ale siê przyzwyczajê. Za to jego "Christine, why?" rozbroi³o mnie. A to, ¿e w "Track Down This Murder" œpiewa (w przeciwieñstwie do Butlera), to nie wiem, czy mu zaliczyæ na plus czy minus. No, ale w koñcu to musical, wiêc raczej dobrze, ¿e œpiewa. Wiêc za to ma u mnie plus. I jeszcze bardzo spodoba³a mi siê Janet Devenish (Meg). Ma fajny g³osik Taki lekki, dziewczêcy Po prostu: Meg
|
|