Post by Kwizar on Nov 23, 2007 23:08:19 GMT 1
Czyli połączenie Babylonu 5 z Lostem. Dla nie znających fabuły przynajmniej jednego serialu (szczególnie B5) raczej trudne do zrozumienia.
Pisane na poziomie odcinków 'streszczających' w Lost'cie ;D
Prolog
Był rok 2260. Wojna z Cieniami weszła w decydującą fazę. Wszystko szło dobrze, aż do dnia, w którym nastąpiło przeniesienie stacji Babylon 4 w czasie. Niefortunne przeniesienie o jedyne 256 lat.
Rok 2260, Stacja Babylon 4.
Zathras: <do zgromadzonej na B4 załogi B5 > Zathras wie, Zathras zrobi.
Draal: <z Serca Wielkiej Maszyny> Chwila, czekaj...
Zathras: Zathras już zrobił...
Draal: No to pięknie...
Następuje dziwne zakrzywienie czasoprzestrzeni. Stacja Babylon 4 pojawia się w pobliżu Stacji Babylon 5 skąd, w wyniku zaburzenia elektromagnetycznego, znikają inni mieszkańcy.
Rok 2004, gdzieś na Pacyfiku, dzień 1.
Pojawia się ogromny rozbłysk na niebie. Stacja z hukiem uderza prosto w wyspę.
Niezidentyfikowany tłum przed ekranem: Ziemia powinna się rozpaść...
Głos z ekranu: Ale się nie rozpadła…
W tym czasie na wyspie...
Jack: Widzieliście?
Kate: Kolejny samolot się rozpadł.
Po drugiej stronie wyspy...
Ben: Kolejni rozbitkowie…
A tymczasem na rozpadającej się stacji Babylon 4...
Sinclair: Coś ty u diabła zrobił… Gdzie my jesteśmy?
Zathras: Zathras nie wie. Zathras się dowie. Zathras naprawi.
Sheridan: Gdzie jest Delenn?
Ivanova: Co oni tu robią?
Wchodzą Kosh, Londo, Vir, G’kar i połowa mieszkańców stacji Babylon 5.
Kosh: ...
Londo: Jak zwykle dopisuje humor, ambasadorze. Gdzie tu jest najbliższy bar? Muszę się napić.
Sheridan: GDZIE jest Delenn?
Tymczasem u pierwszych rozbitków...
Sayid: Idziemy to sprawdzić.
Sayer: Ja nigdzie nie idę.
Hurley: Ja idę.
Sayid: Spotykamy się za 10 minut na plaży.
U INNYCH...
Ben: Może oni będą mieli lekarza, który mnie zoperuje.
A na stacji Babylon 5...
David Corwin: Ziemia... Halo.... Słyszycie nas...? Zniknęła nam połowa stacji... tzn. połowa ludzi, w tym kapitan, jego zastępca i wszyscy ambasadorowie. Słucham... że my już niby nie jesteśmy pod waszą jurysdykcją? No to co ja mam robić? Czekać..? Na co? ... Aha, ktoś przyjedzie... rozumiem. Stand by...
W tym samym czasie na Babylon 4...
Garibaldi: Idziemy zbadać teren.
Frankiln: Wskaźniki wykazały, że jesteśmy na Ziemi w 2004 roku.
Sinclair: No i super. A jak nie wrócimy w przeciągu kilku godzin, to Cienie zawładną całą Galaktyką...
W tym czasie INNI...
Ben: Szykujcie się na wymarsz...
Starzy rozbitkowie...
Jack: Będziemy pierwsi...
Na Babylon 4...
Ivanova: Ktoś ma jakiś pomysł?
Zathras: Zathras naprawia. Zathras powie jak będzie gotowe.
Sheridan: GDZIE JEST DELENN?
Tymczasem rozbitkowie zbliżają się do stacji...
Jack: To wygląda dziwnie.
Zaś na Babylon 4 ambasador Kosh postanowił zwiedzić stację....
INNI...
Ben: Zbliżamy się...
Na Babylon 4...
Sheridan: G-D-Z-I-E J-E-S-T D-E-L-E-N-N!!!!!
Poza stacją...
-E-E-E-E—N-N-N...!!!
Rozbitkowie...
Kate: Co to u diabła jest?!
Tymczasem na Babylon 4...
Kosh: Hmmm... komora metanowa, czas się przebrać....
Zaś poza stacją pojawiają się obłoki szarego dymu...
Ben: Jackob się wkurzył. Zwiewamy stąd!
Nasi starzy rozbitkowie...
Jack: Uciekamy!...
Sayid: Czym prędzej!...
Zaś na Babylon 5...
Ivanova: Czyżby ambasador Kosh znowu eksperymentował w kuchni?
Sheridan: Gdzie jest Delenn?!
Lennier: Spokojnie, wyszła się tylko przejść.
Sheridan: Tak beze mnie?
Lennier: I tak byś nie zrozumiał...
Londo: No skoro już tu jesteśmy to co, imprezka?
Nocna impreza.
Dzień 2
Ranek
Sheridan: GdZiE jEsT DeLeNn??
Sinclair: Majaczy po imprezie...
Ivanova: Grunt, że nie chrapał, tak jak wtedy, gdy spał... raze... eee... w jego gab... <zmieszana> Jak nam zajęli nasze apartamenty.
Londo: Ojjj... Pani komendant, słaba głowa, słaba głowa. My Centauri...
Sheridan: gDzIe JeSt dElEnN?? <Wychodzi ze stacji>
Tymczasem u Innych...
Ben: Choroba, musimy ich natłuc.
A starzy rozbitkowie...
Jack: Musimy ich natłuc.
Lock: Z Innymi nie daliśmy rady, to myślisz, że damy z TYMI...
Jack: A widzisz inne wyjście?
Lock: No... Natłuc ich!
Na stacji...
G’kar: Chyba nie pozwolicie mu iść samemu...
Odpowiedź twierdząca połowy załogi.
G’kar: ... w takim stanie...
Odpowiedź twierdząca.
G’kar: Ale to może być zabawne...
Połowa stacji idzie niepostrzeżenie za Sheridanem.
Gdzieś w dżungli...
Delenn: Co się ze mną stało??
Gdzieś przed dżunglą...
Sheridan: Delenn, DELENN, DeLeNn!!!
Gdzieś w dżungli...
Delenn: John?!
Gdzieś pomiędzy stacją a dżunglą...
Połowa załogi: Znajdzie ją...
Inni...
Ben: Musimy wyruszyć w nocy.
Robitkowie...
Sayid: Idziemy...
Tymczasem w dżungli...
Sheridan: Delenn??
Niepostrzeżenie z drugiej strony...
Sayid: Danielle??
Delenn/Danielle: No bo ja się bawiłam swoim triluminarium...
Dochodzi do spotkania mieszkańców Babylon 4 z rozbitkami, wymiana zdań etc. Sceny te w wyniku cięć budżetowych nie zostały zapisane.
Wieczorem...
Sheridan: Ale jestem podniecony...
Wszyscy:
Sheridan: Czas na kolejną wojnę...
Wszyscy: Aha...
Noc u Innych...
Ben: Zbieramy się...
Noc na Babylon 4...
Delenn: <do Sheridana> Dziś mnie odnalazłeś. Dziś nasza kolejna noc...
Sheridan: Mmm... na plaży...
Plaża...
Sheridan zaczyna namiętnie całować Delenn.
Rzadkie krzaki przy plaży.
Połowa załogi stacji: <udając, że zasłaniają oczy> uuu UUUUU uuuuu UUUUUUUUUU UuUuUuUuUu...
Północ; u Innych...
Ben: Dochodzimy...
Noc na plaży, tzn. przy plaży w ukryciu przed Sheridanem i Delenn. Słychać niezidentyfikowane dźwięki połowy załogi.
Lennier: Słabo widać przez te krzaki...
G’kar: I po to mi oko w 4 sezonie...
Londo: Zapamiętam.
Chwila ciszy...
G’Kar i Londo: Lennier?!...
Nagle...
Ben: Bierzcie ich!
Sheridan: <zerwawszy się (zna szczegóły walk Inni – Rozbitkowie)> Co to do cholery jest...
Ben: Nie miejcie litości!
Sheridan: Całość stop! Sp*** mi zaraz z tej wyspy, co wy sobie ku*** wyobrażacie, że możecie spokojnym ludziom zakłócać ciszę nocną?! Poj***** was?! Get the hell out of here!
Ben:
Sheridan: Co się gapicie?! Powiedziałem GeT tHe HeLl OuT oF hErE, NOW!!!
Inni posłuszne wsiadają do wszelkiej maści statków, łódek, samolotów ukrytych w bunkrach, jamach etc.
W tym czasie na Babylon 4...
Zathras: Zathras naprawił, Zathras naprawił, wsiadajcie...
10
Załoga powoli wsiada...
9
Ambasador Kosh zapada się w piachu przed wejściem...
8
Londo: Ambasadorze, proszę nie tarasować wejścia.
7
Kosh: Zapadłem się...
6
Odkopują Kosha...
5
G’kar: Moja księga G’quana...
4
Ivanova: Szybciej, ambasadorze!...
3
Sheridan: Jeszcze chwila, musze wrócić na plażę...
2
Zathras: Szybciej... szybciej...
1
Sheridan i G’kar wpadają w ostatniej chwili.
0
Stacja Babylon 4 znika w przestworzach. Zathrasowi nie udaje się wejść
Zathras:...
Rozbłysk energii niszczy wszystkie obiekty trwałe na wyspie...
Rozbitkowie...
Jack: Zostaliśmy sami.
Kate: No tak, zostaliśmy sami.
Sayid: O cholera, ZOSTALIŚMY SAMI...
Wszycy: POMOCY, NIECH NAM KTOS POMOŻE!!!
Zathras: Zathras wam nie pomoże.
Wszyscy: My ci pokażemy...
A na Babylon 4...
Sinclair: Gdzie ten mały... no...
Ivanova: Zathras?
Zathras: Zathras jest. Zathras zostać na wyspie....
Wszyscy:
KONIEC
Epilog
I tak ciężka wojna z Cieniami mogła trwać dalej. A rozbitkowie na wyspie, niestety zostali zapomniani... Ale takie jest życie w naszej Galaktyce. Cały Wszechświat jest okrutny i za to właśnie go kochamy.
No to tyle na razie. Kiss, kiss. Love, love. Bye…
Pisane na poziomie odcinków 'streszczających' w Lost'cie ;D
Prolog
Był rok 2260. Wojna z Cieniami weszła w decydującą fazę. Wszystko szło dobrze, aż do dnia, w którym nastąpiło przeniesienie stacji Babylon 4 w czasie. Niefortunne przeniesienie o jedyne 256 lat.
BABYLON 5
LOST ON AN ISLAND
[shadow=blue,left,300]The cast[/shadow]
Michael O'Hare – Jeffrey D. Sinclair
Bruce Boxleitner - John Sheridan
Mira Furlan – Delenn
Jerry Doyle - Michael Alfredo Garibaldi
Claudia Christian - Susan Ivanova
Richard Biggs - Stephen Franklin
Ardwight Chamberlain - Kosh Naranek
Bill Mumy - Lennier
Stephen Furst - Vir Cotto
Janson Carter - Marcus Cole
Tim Choate – Zathras
John Schuck - Draal
Joshua Cox - David Corwin
oraz
Peter Jurasik jako Londo Mollari
i
Andreas Katsulas jako G’kar
a także
bohaterowie serialu LOST, których nazwisk, ze względu na strajk scenarzystów w Hollywood, nie podajemy
oraz
wierni i niewierni fani obu seriali
i wielu, wielu innych...
W formie dziennika załogi zebrał i uporządkował [shadow=blue,left,300]Kwizar[/shadow]
Korekta techniczna – Kaja oraz Mistress Spoiler (znana jako Bazylia de Grean vel Ivanova Spaniel... whatever
LOST ON AN ISLAND
[shadow=blue,left,300]The cast[/shadow]
Michael O'Hare – Jeffrey D. Sinclair
Bruce Boxleitner - John Sheridan
Mira Furlan – Delenn
Jerry Doyle - Michael Alfredo Garibaldi
Claudia Christian - Susan Ivanova
Richard Biggs - Stephen Franklin
Ardwight Chamberlain - Kosh Naranek
Bill Mumy - Lennier
Stephen Furst - Vir Cotto
Janson Carter - Marcus Cole
Tim Choate – Zathras
John Schuck - Draal
Joshua Cox - David Corwin
oraz
Peter Jurasik jako Londo Mollari
i
Andreas Katsulas jako G’kar
a także
bohaterowie serialu LOST, których nazwisk, ze względu na strajk scenarzystów w Hollywood, nie podajemy
oraz
wierni i niewierni fani obu seriali
i wielu, wielu innych...
W formie dziennika załogi zebrał i uporządkował [shadow=blue,left,300]Kwizar[/shadow]
Korekta techniczna – Kaja oraz Mistress Spoiler (znana jako Bazylia de Grean vel Ivanova Spaniel... whatever
Rok 2260, Stacja Babylon 4.
Zathras: <do zgromadzonej na B4 załogi B5 > Zathras wie, Zathras zrobi.
Draal: <z Serca Wielkiej Maszyny> Chwila, czekaj...
Zathras: Zathras już zrobił...
Draal: No to pięknie...
Następuje dziwne zakrzywienie czasoprzestrzeni. Stacja Babylon 4 pojawia się w pobliżu Stacji Babylon 5 skąd, w wyniku zaburzenia elektromagnetycznego, znikają inni mieszkańcy.
Rok 2004, gdzieś na Pacyfiku, dzień 1.
Pojawia się ogromny rozbłysk na niebie. Stacja z hukiem uderza prosto w wyspę.
Niezidentyfikowany tłum przed ekranem: Ziemia powinna się rozpaść...
Głos z ekranu: Ale się nie rozpadła…
W tym czasie na wyspie...
Jack: Widzieliście?
Kate: Kolejny samolot się rozpadł.
Po drugiej stronie wyspy...
Ben: Kolejni rozbitkowie…
A tymczasem na rozpadającej się stacji Babylon 4...
Sinclair: Coś ty u diabła zrobił… Gdzie my jesteśmy?
Zathras: Zathras nie wie. Zathras się dowie. Zathras naprawi.
Sheridan: Gdzie jest Delenn?
Ivanova: Co oni tu robią?
Wchodzą Kosh, Londo, Vir, G’kar i połowa mieszkańców stacji Babylon 5.
Kosh: ...
Londo: Jak zwykle dopisuje humor, ambasadorze. Gdzie tu jest najbliższy bar? Muszę się napić.
Sheridan: GDZIE jest Delenn?
Tymczasem u pierwszych rozbitków...
Sayid: Idziemy to sprawdzić.
Sayer: Ja nigdzie nie idę.
Hurley: Ja idę.
Sayid: Spotykamy się za 10 minut na plaży.
U INNYCH...
Ben: Może oni będą mieli lekarza, który mnie zoperuje.
A na stacji Babylon 5...
David Corwin: Ziemia... Halo.... Słyszycie nas...? Zniknęła nam połowa stacji... tzn. połowa ludzi, w tym kapitan, jego zastępca i wszyscy ambasadorowie. Słucham... że my już niby nie jesteśmy pod waszą jurysdykcją? No to co ja mam robić? Czekać..? Na co? ... Aha, ktoś przyjedzie... rozumiem. Stand by...
W tym samym czasie na Babylon 4...
Garibaldi: Idziemy zbadać teren.
Frankiln: Wskaźniki wykazały, że jesteśmy na Ziemi w 2004 roku.
Sinclair: No i super. A jak nie wrócimy w przeciągu kilku godzin, to Cienie zawładną całą Galaktyką...
W tym czasie INNI...
Ben: Szykujcie się na wymarsz...
Starzy rozbitkowie...
Jack: Będziemy pierwsi...
Na Babylon 4...
Ivanova: Ktoś ma jakiś pomysł?
Zathras: Zathras naprawia. Zathras powie jak będzie gotowe.
Sheridan: GDZIE JEST DELENN?
Tymczasem rozbitkowie zbliżają się do stacji...
Jack: To wygląda dziwnie.
Zaś na Babylon 4 ambasador Kosh postanowił zwiedzić stację....
INNI...
Ben: Zbliżamy się...
Na Babylon 4...
Sheridan: G-D-Z-I-E J-E-S-T D-E-L-E-N-N!!!!!
Poza stacją...
-E-E-E-E—N-N-N...!!!
Rozbitkowie...
Kate: Co to u diabła jest?!
Tymczasem na Babylon 4...
Kosh: Hmmm... komora metanowa, czas się przebrać....
Zaś poza stacją pojawiają się obłoki szarego dymu...
Ben: Jackob się wkurzył. Zwiewamy stąd!
Nasi starzy rozbitkowie...
Jack: Uciekamy!...
Sayid: Czym prędzej!...
Zaś na Babylon 5...
Ivanova: Czyżby ambasador Kosh znowu eksperymentował w kuchni?
Sheridan: Gdzie jest Delenn?!
Lennier: Spokojnie, wyszła się tylko przejść.
Sheridan: Tak beze mnie?
Lennier: I tak byś nie zrozumiał...
Londo: No skoro już tu jesteśmy to co, imprezka?
Nocna impreza.
Dzień 2
Ranek
Sheridan: GdZiE jEsT DeLeNn??
Sinclair: Majaczy po imprezie...
Ivanova: Grunt, że nie chrapał, tak jak wtedy, gdy spał... raze... eee... w jego gab... <zmieszana> Jak nam zajęli nasze apartamenty.
Londo: Ojjj... Pani komendant, słaba głowa, słaba głowa. My Centauri...
Sheridan: gDzIe JeSt dElEnN?? <Wychodzi ze stacji>
Tymczasem u Innych...
Ben: Choroba, musimy ich natłuc.
A starzy rozbitkowie...
Jack: Musimy ich natłuc.
Lock: Z Innymi nie daliśmy rady, to myślisz, że damy z TYMI...
Jack: A widzisz inne wyjście?
Lock: No... Natłuc ich!
Na stacji...
G’kar: Chyba nie pozwolicie mu iść samemu...
Odpowiedź twierdząca połowy załogi.
G’kar: ... w takim stanie...
Odpowiedź twierdząca.
G’kar: Ale to może być zabawne...
Połowa stacji idzie niepostrzeżenie za Sheridanem.
Gdzieś w dżungli...
Delenn: Co się ze mną stało??
Gdzieś przed dżunglą...
Sheridan: Delenn, DELENN, DeLeNn!!!
Gdzieś w dżungli...
Delenn: John?!
Gdzieś pomiędzy stacją a dżunglą...
Połowa załogi: Znajdzie ją...
Inni...
Ben: Musimy wyruszyć w nocy.
Robitkowie...
Sayid: Idziemy...
Tymczasem w dżungli...
Sheridan: Delenn??
Niepostrzeżenie z drugiej strony...
Sayid: Danielle??
Delenn/Danielle: No bo ja się bawiłam swoim triluminarium...
Dochodzi do spotkania mieszkańców Babylon 4 z rozbitkami, wymiana zdań etc. Sceny te w wyniku cięć budżetowych nie zostały zapisane.
Wieczorem...
Sheridan: Ale jestem podniecony...
Wszyscy:
Sheridan: Czas na kolejną wojnę...
Wszyscy: Aha...
Noc u Innych...
Ben: Zbieramy się...
Noc na Babylon 4...
Delenn: <do Sheridana> Dziś mnie odnalazłeś. Dziś nasza kolejna noc...
Sheridan: Mmm... na plaży...
Plaża...
Sheridan zaczyna namiętnie całować Delenn.
Rzadkie krzaki przy plaży.
Połowa załogi stacji: <udając, że zasłaniają oczy> uuu UUUUU uuuuu UUUUUUUUUU UuUuUuUuUu...
Północ; u Innych...
Ben: Dochodzimy...
Noc na plaży, tzn. przy plaży w ukryciu przed Sheridanem i Delenn. Słychać niezidentyfikowane dźwięki połowy załogi.
Lennier: Słabo widać przez te krzaki...
G’kar: I po to mi oko w 4 sezonie...
Londo: Zapamiętam.
Chwila ciszy...
G’Kar i Londo: Lennier?!...
Nagle...
Ben: Bierzcie ich!
Sheridan: <zerwawszy się (zna szczegóły walk Inni – Rozbitkowie)> Co to do cholery jest...
Ben: Nie miejcie litości!
Sheridan: Całość stop! Sp*** mi zaraz z tej wyspy, co wy sobie ku*** wyobrażacie, że możecie spokojnym ludziom zakłócać ciszę nocną?! Poj***** was?! Get the hell out of here!
Ben:
Sheridan: Co się gapicie?! Powiedziałem GeT tHe HeLl OuT oF hErE, NOW!!!
Inni posłuszne wsiadają do wszelkiej maści statków, łódek, samolotów ukrytych w bunkrach, jamach etc.
W tym czasie na Babylon 4...
Zathras: Zathras naprawił, Zathras naprawił, wsiadajcie...
10
Załoga powoli wsiada...
9
Ambasador Kosh zapada się w piachu przed wejściem...
8
Londo: Ambasadorze, proszę nie tarasować wejścia.
7
Kosh: Zapadłem się...
6
Odkopują Kosha...
5
G’kar: Moja księga G’quana...
4
Ivanova: Szybciej, ambasadorze!...
3
Sheridan: Jeszcze chwila, musze wrócić na plażę...
2
Zathras: Szybciej... szybciej...
1
Sheridan i G’kar wpadają w ostatniej chwili.
0
Stacja Babylon 4 znika w przestworzach. Zathrasowi nie udaje się wejść
Zathras:...
Rozbłysk energii niszczy wszystkie obiekty trwałe na wyspie...
Rozbitkowie...
Jack: Zostaliśmy sami.
Kate: No tak, zostaliśmy sami.
Sayid: O cholera, ZOSTALIŚMY SAMI...
Wszycy: POMOCY, NIECH NAM KTOS POMOŻE!!!
Zathras: Zathras wam nie pomoże.
Wszyscy: My ci pokażemy...
A na Babylon 4...
Sinclair: Gdzie ten mały... no...
Ivanova: Zathras?
Zathras: Zathras jest. Zathras zostać na wyspie....
Wszyscy:
KONIEC
Epilog
I tak ciężka wojna z Cieniami mogła trwać dalej. A rozbitkowie na wyspie, niestety zostali zapomniani... Ale takie jest życie w naszej Galaktyce. Cały Wszechświat jest okrutny i za to właśnie go kochamy.
No to tyle na razie. Kiss, kiss. Love, love. Bye…
Babylon’owi 5 oraz Lost’owi za natchnienie
Kai za kropki, przecinki, whatever...
Mistress Spoiler za ‘poprawki w stylu...’
Kai za kropki, przecinki, whatever...
Mistress Spoiler za ‘poprawki w stylu...’