ladyvaljean
Gość Opery
Samozwańczy Naczelny Kot Forum
Posts: 382
|
Post by ladyvaljean on Jan 11, 2014 11:59:00 GMT 1
Takie mnie przemy¶lenia nasz³y na postawie mojej aktualnej pracy. Dalej lubiê Kay, ale...Zaczyna dra¿niæ mnie jedna (?) psychologiczna niespójno¶æ. Erik jako istota genialna we wszystkim ma równie¿ niesamowit± wrodzon± empatiê i potrzebê mi³o¶ci. S³odkie to. Ale empatia rozija siê tak jak intelekt i bo tym co zaserwowa³a mu mamusia powinien mieæ RAD czyli Reactive Attachment Disorder. Pracujê z dzieciakami które to maj± i powiem ¿e on mia³ co¶ wrêcz przeciwnego. Empatia nie bierze siê z niczego. A g³ówne obiawy to bark umiejêtno¶ci nawi±zywania g³êbszych wiêzi.
No tylko ¿e Erik z RAD by³by mniej ciekawy i mniej atrakcyjny...)-;
|
|
|
Post by Mlle_Empsychora on Jan 13, 2014 5:17:52 GMT 1
Us³ysza³am (a raczej przeczyta³am, ale to szczegó³) ostatnio, ¿e nie powinno siê próbowaæ diagnozowaæ osób, a ju¿ na pewno postaci fikcyjnych, które ¿y³y bardzo dawno temu, bo wtedy psychologia by³a zupe³nie inna, bo inne spo³eczeñstwo, etc. A poza tym nie mamy mo¿liwo¶ci zrobiæ dok³adnego wywiadu z tak± osob±, wiêc nie mo¿emy jej tym samym zdiagnozowaæ. Ale oj tam, ja siê z tym nie zgadzam. Pospekulowaæ zawsze mo¿na. Kay!Erik zawsze by³ dla mnie niespójny. G³ównie z powodu narkotyków i kompleksu Edypa, ale dopisa³am w³a¶nie do tej listy RAD. Chocia¿ zastanawiam siê nad jedn± rzecz± - mo¿e u niego siê to nie pojawi³o, bo nie by³ zaniedbany? Jakby nie by³o, Madeleine o niego dba³a. Nie wiem tylko, czy zaniedbanie jest bardzo wa¿nym kryterium tutaj. A mo¿e po prostu u Erika zamiast RAD pojawi³ siê kompleks Edypa? W ogóle czy jest w jego dzieciñstwie cokolwiek, co mog³oby wskazywaæ na to, ¿e skoñczy siê to tym kompleksem? Czy to te¿ Kay wziê³a znik±d? Prawda jest taka, ¿e ka¿d± wersjê Erika strasznie ciê¿ko zdiagnozowaæ. Jak znajdujemy co¶, co pasuje, to zaraz siê okazuje, ¿e jest co¶, co temu zaprzecza.
|
|
ladyvaljean
Gość Opery
Samozwańczy Naczelny Kot Forum
Posts: 382
|
Post by ladyvaljean on Jan 13, 2014 19:52:14 GMT 1
Jak tak to piszesz to faktycznie. On by³ zajebi¶cie mocno zaopiekowany i to by³a bardzo silna wiê¼ z matk±. Mocna emocjonalna chocia¿ totalnie chora i pokrêcona. I tu to szukanie matki by pasowa³o. Tylko w tym momencie pierwszy rozdzia³ siê nie trzyma kupy bo nie mog³a go przez te pierwsze trzy lata olewaæ tylko z psem zostawiaæ. Ona go kocha³a mocno i równie mocno niszczy³a. I to by ju¿ pasowa³o.
A cech± RAD ± przede wszystkim powierzchowne zwi±zki i totalny brak empatii. Czyli odwrotno¶æ tego co mamy w Kay.
|
|
|
Post by Mlle_Empsychora on Jan 15, 2014 18:35:33 GMT 1
Idealnie powiedziane!
Tak sobie my¶lê o tych powierzchownych zwi±zkach i braku empatii i hm... to nie jest przypadkiem te¿ objaw socjopatii/osobowo¶ci antyspo³ecznej/zwa³ jak zwa³? Bo je¶li tak, to wychodzi na to, ¿e Erik jednak socjopat± nie by³. No, ale, kurde, co¶ musia³o byæ z nim nie tak w takim razie. Tym bardziej, ¿e w pierwszym rozdziale mamy wyra¼ne pocz±tki socjopatii.
|
|