PhAnnie
Odwiedzający Operę
Posts: 150
|
Post by PhAnnie on May 25, 2007 23:08:45 GMT 1
Jestem œwie¿o po zobaczeniu trzeciej czêœci przygód cwanego Jacka i wra¿enia mam jak najbardziej pozytywne. Chcia³abym napisaæ jak¹œ recenzyjkê, ale niefortunnie z powodu póŸnej pory Ci-Z-Którymi-Jestem-Zmuszona-Mieszkaæ znacznie ograniczaj¹ moje mo¿liwoœci w tym wzglêdzie. Tak wiêc tylko kilka luŸnych spostrze¿eñ: UWAGA SPOJLERY! (dosyæ ogólne, ale jednak) - Zdecydowanie najlepsza czêœæ - najdowcipniejsza, najciekawsza, mimo, ¿e w sumie strasznie przewidywalna - Johnny Depp przeszed³ samego siebie! Jest boski! Sceny w luku wymiataj¹ ;D - makabryczny humor rodem z "Piratów" Polañskiego - wprawdzie by³ ju¿ obecny we wczeœniejszych czêœciach, ale tym razem niektóre sceny by³y zbyt drastyczne, bior¹c pod uwagê wiek wielu widzów (np. zamro¿ony palec). Ja w sumie nic do takiego humoru nie mam, ale na sali by³y kilkulatki! - no i czemu oni tak brzydko potraktowali Davy'ego Jonesa?! No czemu, pytam?! - koñcowy efekt psu³ tylko "boski Orlando". Wprawdzie irytowa³ mnie ju¿ wczeœniej, ale tym razem po prostu nie mog³am na niego patrzeæ! Nie doœæ, ¿e mia³ kolczyk w uchu (Jakby i bez niego nie wygl¹da³ dostatecznie pedalsko - przepraszam za okreœlenie ale odpowiedniejszego i bardziej taktownego znaleŸæ nie potrafiê), to jeszcze jego gra aktorska by³a katastrofalna! Scena z piciem herbatki bêdzie mnie drêczyæ w sennych koszmarach
|
|
hesperyda
Odwiedzający Operę
Samozwańczy Naczelny Polonistyczny Pedant Forum
Posts: 102
|
Post by hesperyda on May 26, 2007 11:27:52 GMT 1
A Zimmer? Zimmer przeszedł samego siebie, moi drodzy! Uwielbiam całą trylogię, ale mam kilka krytycznych uwag. Uwaga, będą spoilery.
1. Elizabeth jako Calipso? Ok, rozumiem, że musiał być jakiś powód, dla którego jeden z Braci uczynił ją swoim spadkobiercą, no ale ona się tym ani nie przejęła, ani nie zdziwiła, kiedy okazało się, że jednak chodzi o Tię. 2. No oj, ale dystrybutor ślicznie nas wprowadził w błąd. Mamy luk Davy`ego Jonesa i Jacka w środku, który, jak fama niosła, miał zmierzyć się ze swoimi różnymi osobowościami. Gdyby to zależało ode mnie, zminimalizowałabym liczbę klonów, ale z każdego uczyniła odmienną skrajność jego charakteru. 3. Kocham ludzi. Prawie pełna sala, a została ÓSEMKA, żeby obejrzeć scenę po napisach. No ja się pytam, o co chodzi? Wiem, że niektórzy bronią się przed spoilerami i w ogóle, ale hm, skoro w dwóch poprzednich filmach była scena po napisach, to czemu miałoby jej nie być teraz. Śmieszne. Mało tego, napisy się końcą, ja stoję, czekam, a tu zapala się światło i nic nie leci! Rozległ się złowrogi pomruk ósemki czekających i nam puścili, no ale. 4. Dwójka moich ulubionych postaci: Norrington i Beckett miała przepiękną śmierć. Dlaczego zawsze najlepsze postacie umierają? Barbossa chyba przeżył tylko dlatego, że już był martwy. W pewnym sensie oczywiście.
8/10, idę drugi raz.
|
|
|
Post by Bazylia on May 27, 2007 9:05:54 GMT 1
Wasze recenzje przekonuj¹ mnie ¿e trzeba na to iœæ, co wiêcej, trzeba iœæ w Warszawie i zabraæ ze sob¹ Fifi. Czarny humor w rozs¹dnych granicach jest ok, co to dla fanów Mulderka ;D To by³y sceny po napisach w poprzednich czêœciach?! *rozpacz; œciana* Dziêkujê piêknie za narobienie apetytu na film P.S. PhAnnie mo¿e za³o¿ymy "fanclub" "boskiego Orlanda"?
|
|
hesperyda
Odwiedzający Operę
Samozwańczy Naczelny Polonistyczny Pedant Forum
Posts: 102
|
Post by hesperyda on May 27, 2007 11:49:10 GMT 1
Scena po napisach w pierwszej części: Małpka Barbossy kradnie jeden pieniążek ze skarbu Azteków (dlatego nadal była nieśmiertelna w "Skrzyni Umarlaka") Scena po napisach w drugiej części: plemię, które na początku filmu chciało zjeść Jacka, klęczy wokół Psa z Kluczami i bije mu pokłony.
Takie bonusy.
|
|
PhAnnie
Odwiedzający Operę
Posts: 150
|
Post by PhAnnie on May 27, 2007 12:35:19 GMT 1
Och Bazylio, za³ó¿my koniecznie!!! Swoj¹ drog¹ rozmowy miêdzy fankami i niefankami Blooma mnie rozczulaj¹ ;D Przyk³adowa dyskusja: www.filmweb.pl/topic/617759/O+m%C3%B3j+bo%C5%BCe.htmlI nie mam pytañ ;D Ktoœ jeszcze chêtny do wst¹pienia do"fanklubu" Orlanda - Boskiego Przychlasta? No œmia³o, przecie¿ Przychlasty s¹ taaaakie poci¹gaj¹ce A wracaj¹c do III czêœæ "Piratów", to zd¹¿y³am siê zorientowaæ, ¿e jakieœ 90% widzów jest zawiedzione. Wiêkszoœæ narzeka na chaotyczn¹ fabu³ê i dziury w scenariuszu i oczywiœcie maj¹ racjê. Ale czy tylko dla mnie spójna fabu³a jest ostatni¹ rzecz¹, jakiej siê nale¿a³o po "Piratach" spodziewaæ?
|
|
hesperyda
Odwiedzający Operę
Samozwańczy Naczelny Polonistyczny Pedant Forum
Posts: 102
|
Post by hesperyda on May 27, 2007 14:26:48 GMT 1
Bloody Bloom? Oj, może jednak nie :> No jest trochę zawiłości, ale to miało być kino rozrywkowe. Nie szukajmy górnolotnego przekazu tam, gdzie go nie ma prawa być już w założeniu. Ja się spokojnie łapałam w fabule, a dwójkę widziałam nie znając jedynki i też nie miałam problemów.
|
|
|
Post by Bazylia on May 27, 2007 21:23:48 GMT 1
Och Bazylio, za³ó¿my koniecznie!!! (...) I nie mam pytañ ;D Ktoœ jeszcze chêtny do wst¹pienia do"fanklubu" Orlanda - Boskiego Przychlasta? "Boski Przychlast" *hahaha* PhAnnie czy ktoœ Ci ju¿ mówi³ ¿e jesteœ genialna? I trzeba jeszcze koniecznie dodaæ "pedalski", inaczej siê tego powiedzieæ nie da (wybacz poprawnoœci polityczna ). "przychlast- Ktoœ lumpiarski i wieœniacki, zachowuj¹cy siê niestosownie, g³upio i myœli, ¿e jest zabawny, a tak naprawdê jest ¿a³osny." Przepraszam, nie mog³am siê oprzeæ pokusie... Na "Piratów" i tak pójdê, choæby po to ¿eby pozachwycaæ siê wyg³upami Deppa P.S. Mam pytanie... wiem ¿e to bêdzie spojler ale proszê powiedzcie... Z kim w koñcu zosta³a Elizabeth? (Swoj¹ drog¹ nie mogê wybaczyæ Keirze ¿e zagra³a postaæ o takim imieniu, tudzie¿ scenarzyœcie i re¿yserowi ¿e zrobili z tej postaci to co zrobili. Fuj.)
|
|
PhAnnie
Odwiedzający Operę
Posts: 150
|
Post by PhAnnie on May 28, 2007 20:26:59 GMT 1
Œwiêta racja, "pedalski" + "przychlast" w pe³ni oddaj¹ osobowoœæ aktorsk¹ O.B ;D A ja nie mogê siê oprzeæ pokusie wtr¹cenia tu elementu edukacyjnego - przyk³adu konwersacji, w której mo¿e nam siê wiadome s³owo przydaæ (zaczerpniêty z Internetowego S³ownika Slangu i Mowy Potocznej): - Ej bobie, patrz jaki przychlast. - Noo! Sk¹d on siê tu wzi¹³? A wracaj¹c do Piratów i w¹tku szlajaj¹cej siê Elizabeth (bior¹c pod uwagê potencjalnych kandydatów, to nie ca³owa³a siê chyba tylko z Beckettem ), to oczywiœcie na koñcu i tak zosta³a z Willem - gdyby tak siê nie sta³o, to podejrzewam, ¿e urocze fanki pana pp zlinczowa³y by scenarzystê
|
|
hesperyda
Odwiedzający Operę
Samozwańczy Naczelny Polonistyczny Pedant Forum
Posts: 102
|
Post by hesperyda on May 29, 2007 21:24:53 GMT 1
He he. No zwrot "zostać z Willem" nie jest do końca zgodny z prawdą... :>
|
|
|
Post by Bazylia on May 29, 2007 22:30:13 GMT 1
S³ysza³am pog³oskê ¿e Willowi siê jakoœ tak ginie na koniec filmu... Prawda to?
|
|
hesperyda
Odwiedzający Operę
Samozwańczy Naczelny Polonistyczny Pedant Forum
Posts: 102
|
Post by hesperyda on May 30, 2007 17:23:18 GMT 1
S³ysza³am pog³oskê ¿e Willowi siê jakoœ tak ginie na koniec filmu... Prawda to? Nie do końca... To trochę bardziej skomplikowane, ale przyznaję: zaskakujące.
|
|
|
Post by Bazylia on May 31, 2007 8:05:17 GMT 1
Jejku, jeœli on ginie, w jakimkolwiek sensie, to jest moja ulubiona czêœæ *wiedŸma*
|
|
|
Post by Vesper on May 31, 2007 10:07:43 GMT 1
by³am niedawno i nie czujê siê w pe³ni usatysfakcjonowana zakoñczeniem. ale jeszcze chyba nie nakrêcili takiego filmu który by mi siê podoba³ od pocz¹tku do koñca *wybredna wiedŸma* Bazylio, nie-do-koñca-œmierci¹ Willa mo¿esz siê rozczarowaæ. moim zdaniem Elisabeth w koñcu zosta³a na lodzie bo przeciez praktycznie rzecz bior¹c nie mog³a siê ju¿ nim widywaæ. ale nie bêdê tu spoilerowaæ... zbytnio jestem dog³êbnie rozczarowana i zawiedziona œmierci¹ Norringtona przyznam siê ¿e mia³am nadziejê ¿e on siê jednak o¿eni z Liz po ewentualnej œmierci Willa... no trudno co do innych bohaterów, po tym filmie naprawdê polubi³am Barbossê pokaza³ siê jako postaæ o wiele ciekawsza ni¿ w 1 czêœci Johnny boski jak zwykle, co tu wiêcej komentowaæ Bloom... eee... zakoñczenie pozwala na nieœmia³¹ nadziejê 4 czêœci, ale to chyba z³udne marzenia... Hes, by³o coœ po napisach? to idê jeszcze raz
|
|
|
Post by Kaja on May 31, 2007 17:14:20 GMT 1
Chyba sie na to jutro wybiorę. Ciekawi mnie co tez tam sie dzieje bo z waszych wypowiedzi mam juz niemały mętlik.
|
|
PhAnnie
Odwiedzający Operę
Posts: 150
|
Post by PhAnnie on May 31, 2007 17:54:14 GMT 1
Kaju, to dlatego, ¿e ca³a fabu³a jest zamotlana, wiêc przedstawianie jej z grubsza, bez szczegó³ów wprowadza prawdziwy chaos Hes, rzeczywiœcie, wyra¿enie "zostaæ z Willem" jest jak najbardziej nieodpowiednie, ale nie zmienia to faktu, ¿e pozosta³a z nim w zwi¹zku (o matko, jak to brzmi ) Wprawdzie przez wiekszoœæ czasu na odleg³oœæ, ale jednak. No i tak ca³kiem samotna nie by³a - scena po napisach, której Vesper niefortunnie nie widzia³a (niektórzy przerabiaj¹ j¹ nawet na happy end bazuj¹c na losach Davy'ego Jonesa, chocia¿ to ju¿ raczej nadinterpretacja) Bazylio, a "œmierci¹" Willa bêdziesz na pewno rozczarowana, bo tak dok³adniej mówi¹c jego œmieræ mia³a skutek odwrotny do normalnego Ups, chyba te spoilery sta³y siê ju¿ zbyt du¿e
|
|