|
Post by Kaja on Jun 24, 2007 13:43:15 GMT 1
Podobnie jak Piraci z Karaibów to cześć trzecia, ale mam nadzieję, że będzie lepsza niż tamten film. Właśnie leży przede mną płytka, ale postanowiłam sie powstrzymać do soboty, bo bez polskiego dubbingu to nie jest to. Na osłode moge sobie pooglądać małe zielone i tańczące. pl.youtube.com/watch?v=gLBx-RSTuLM
|
|
|
Post by fidelio on Jun 29, 2007 9:04:19 GMT 1
Właśnie przeczytałam recenzję na portalu Wyborczej. Niby pięć gwiazdek, jak zwykle, zachwycają się, jak zwykle... Ale, szczerze mówiąc - boje się.
Boje się tej sequelozy - boję się że Shrek i Fiona stetryczeją, że popadną w jakiś duszący, bezmyślny biologiczny determinizm (dzieci, domek z białym płotkiem, stała praca, zacny mieszczański szacuneczek nudnych sąsiadów). Że stracą cały wigor, dystans, polot. Że pokażą palcem wszystkim dotąd niezsocjalizowanym buntownikom gdzie ich miejsce - w socjo-matriksie albo na śmietniku. Aż nie wiem, czy chcę na to patrzeć. Jak zobaczyłam te zdjęcia ze snu Shreka o "szczęśliwej rodzince" - no żesz kurczę, to jest mój własny koszmarny sen. Podziałało na mnie maksymalnie antykoncepcyjnie.
Dajcie znać o wrażeniach, jak kto odważny się wybierze to zobaczyć.
|
|
ladyvaljean
Gość Opery
Samozwańczy Naczelny Kot Forum
Posts: 382
|
Post by ladyvaljean on Jun 29, 2007 16:20:16 GMT 1
...też się boję... może nie dokładnie tego samego ale raczej powtarzalności żartów jak ktoś mądry zrecenzuje to się może odważę
|
|
|
Post by Vesper on Jun 29, 2007 22:40:23 GMT 1
by³am, ale nie umiem pisaæ recenzji wiêc tylko kilka s³ów... niestety, z ¿alem stwierdzam ¿e to ju¿ nie to co kiedyœ dialogi ju¿ nie a¿ tak zabawne (chocia¿ by³y momenty kiedy ca³a sala rycza³a ze œmiechu ), fabu³a taka trochê...niedopracowana jakby. w sumie nic szczególnego siê nie dzieje poza standardowym ratowaniem królestwa i trochê za du¿o tych umoralniaj¹cych przemówieñ zachwyci³ mnie ogólniak Artura, szkoda ¿e to taki krótki epizod, powinni tam film nakrêciæ i Kot w Butach^^ z Os³em... haha, ale nie bêdê spoilerowaæ (i piosenka z Jamesa Bonda "Live and let die" ujê³a mnie za serce, ale to g³ównie z powodu mojego bondowskiego skrzywienia umys³u co ja poradzê ¿e uwielbiam...)
|
|
|
Post by Bazylia on Jul 3, 2007 22:58:25 GMT 1
Fabu³a mo¿e nie tyle nie dopracowana, co zrobiona trochê na si³ê. Owszem, zabawne fragmenty by³y (coœ a la ent mówi¹ce: "No teraz to zdêbia³em"; Shrek widz¹cy w dymie ogniska "Autostrady i stadiony", przed-koñcówkowa tracydyjna sekwencja biegu i akcji fajna, 'Osio³' robi¹cy oczka s³odki (choæ nie tak jak Kooot ^^), po¿egnanie Kota przed wyp³yniêciem ze Shrekiem na wyprawê boskie, Pinokio próbuj¹cy wykiwaæ Ksiêcia powala, ale to ju¿ nie to. Z czego wniosek, ¿e krêciæ sequele wolno do drugiej czêœci w³¹cznie (patrz PotC i HP). Najkrócej zrecenzujê tak: na tej czêœci od czasu do czasu sala siê œmia³a, na poprzednich wszyscy rechotali prawie non-stop. Sympatyczny filmik, ale czegoœ mu zabrak³o. Aczkolwiek i tak polecam, i tylko z dubbingiem
|
|