Post by Bazylia on Aug 25, 2007 17:58:01 GMT 1
Znalaz³am na kompjuterze takiego starocia, a poniewa¿ na zlocie wspomniane o nim by³o to wklejam, ku (mam nadziejê) uciesze Upiórów
***
Krêciæ filmy ka¿dy mo¿e, czasem lepiej, czasem trochê gorzej...
A czasem film jest zupe³nie w porz¹dku, pomimo drobnych i mniej drobnych niedoci¹gniêæ, ale ogl¹dany za trzecim razem zaczyna byæ jakby znajomy, wiêc trzeba siê czymœ zaj¹æ. No i wtedy widzimy wszystkie drobne b³êdy.
Bierzemy wiêc na warsztat „Upiora w Operze” i dr¿yj, panie Schumacher!
Przeciwwskazania – nie czytaj tego jeœli:
• jesteœ nie fanem, a fanatykiem filmu, bronisz go za wszelk¹ cenê i ¿adnych b³êdów w nim nie widzisz i widzieæ nie chcesz
• nie lubisz, jak wytyka siê komuœ wszystkie drobne b³êdy, co ja zaraz w³aœnie zrobiê.
W innym przypadku zapraszam i ¿yczê dobrej zabawy, albowiem tak¹ w³aœnie mo¿e byæ szukanie b³êdów filmowych.
Oj, nie³adnie...
Bardzo nie³adnie. Niektóre b³êdy s¹ naprawdê ra¿¹ce, i te mo¿na sobie by³o chyba darowaæ. Fakt, ¿e zmieniono czas akcji w stosunku do ksi¹¿kowego, pomiñmy milczeniem, bo to wszyscy Phani wiedz¹. Przy za³o¿eniu, ¿e przedstawiona historia jest histori¹ fikcyjn¹, zmiana czasu akcji na niemo¿liwy nie przeszkadza. Pomijamy równie¿ odstêpstwa od wersji ksi¹¿kowej, które wyst¹pi³y ju¿ w wersji scenicznej musicalu.
Pierwsze, najwa¿niejsze i najbardziej rzucaj¹ce siê w oczy: aktorzy œpiewaj¹c prawie wcale nie otwieraj¹ ust! Po pierwsze: przy œpiewie usta otwiera siê raczej do pionu, a nie do poziomego uœmiechu, bo wtedy lepiej brzmi. Po drugie: tak otwieraj¹c buziê to Rossum by „Think of me” w ¿yciu nie zaœpiewa³a. Ten b³¹d akurat powtarza siê przez ca³y film.
Pomijamy równie¿ zmianê dekoracji oraz kostiumów w „Hannibalu”, bo tê sztukê w³aœnie wedle wszelkich przes³anek wystawiono podczas premiery, na zupe³nie nie pasuj¹c¹ do tematu.
Skoro ju¿ jesteœmy przy pannie Rossum, to tu na razie pozostañmy. W³aœciwie to mam do niej tylko jedno powa¿ne zastrze¿enie: mog³aby czasem zamykaæ buziê i chocia¿ troszkê mniej wytrzeszczaæ oczy. Co do reszty obsady generalnie nie mam wiêkszych zastrze¿eñ.
Mo¿e dla u³atwienia zróbmy listê b³êdów w punktach:
1. Kryjówka Upiora. Ooch, kryjówka Upiora to po prostu pe³nia szczêœcia dla poszukiwaczy b³êdów...:
• Znikaj¹ce poñczoszki – to te¿ fakt ogólnie znany. Gdy Chris zasypia w kryjówce Upiora, ma na sobie bia³e poñczoszki, natomiast gdy siê budzi, ju¿ ich nie ma.
• Wodoodporne œwiece w kryjówce Upiora. Litoœci. Rozumiem t³umaczenie, ¿e to specjalne œwiece, zapalaj¹ce siê od razu w kontakcie z tlenem. Tylko pomyœlmy logicznie: czy Upiór móg³ takie mieæ u siebie?
• Samoodsuwaj¹ca siê krata. Upiór p³ynie razem z Chris w ³ódce. A krata odsuwa siê sama. Na pilota, programowana, czujnik?...
• Kotara od ³ó¿ka. Gdy Chris budzi siê rano, kotara sama siê podnosi, natomiast wczeœniej Upiór musia³ j¹ zaci¹gn¹æ. Równie¿ na pilota? A Upiór ma u siebie kamerê, ¿eby wiedzia³, kiedy nacisn¹æ guziczek? No có¿... za³ó¿my, ¿e gdzieœ tam by³ drugi sznurek, którego nie widzimy... Choæ z tego co wiem Chris nie siêga³a wtedy rêk¹ do niewidocznego sznurka, ale do pozytywki z ma³pk¹.
• Organy... Na tej wielkoœci organach to Upiór za bardzo by nie pogra³. A elektroniczne to one nie by³y wtedy na pewno. Poza tym... podœwietlenie?!
• Œwiat³o. Gdy przy „Stranger than you dreamt it” Upiór rzuca Chris o pod³ogê, nastêpnie podchodzi do lustra, z rêk¹ przy twarzy, chwilê póŸniej zaœ odwraca siê w kierunku wejœcia do swojej kryjówki... do której najnormalniej (a mo¿e najnienormalniej?) w œwiecie... zagl¹da s³oñce!! S³oñce w podziemiach?...
• Woda. Co jak co ale zielona to ona pewno byæ nie powinna. Albo po prostu ciemna, albo brudna, do wyboru.
• Mg³a. Wszechobecne k³êby mg³y. W podziemiach?! O ile gdy Upiór zabiera Chris do siebie mg³a ta ma jeszcze jak¹ tak¹ racjê bytu (wyobraŸnia Chris...) ,o tyle póŸniej nie. A ju¿ to, co wyprawia siê przy „No one would listen” (wyciêta scena), to po prostu przegiêcie na ca³ej linii.
• W koñcowej scenie w podziemiach, gdy Upiór wyci¹ga z wody lasso... Ciekawe, jak zapamiêta³, ¿e akurat w tym miejscu je po³o¿y³... Albo ma wzrok Supermana, bo ta woda przezroczysta bynajmniej nie by³a...
• W koñcu koñcowej sceny w podziemiach: z „sufitu” spadaj¹ p³on¹ce od³amki. Gdyby rzeczywiœcie tak spada³y, to Meg i reszta nie mieliby szans wyjœcia droga, któr¹ przyszli, bo Opera by³aby ju¿ ruin¹. W tak krótkim czasie po¿ar nie móg³by po prostu dotrzeæ do podziemi. O ile w ogóle by móg³, kamienie na ogó³ jednak siê nie pal¹. A podziemia sk³ada³y siê z kilku piêter. Kamiennych, gdyby ktoœ pyta³.
2. Inne:
• Zmiana makija¿u przy przejœciu z „The mirror” do „Phantom of the Opera” i „Music of the night”, czyli po przejœciu Chris za lustro – przed przejœciem Chris ma ledwo widoczny, delikatny makija¿, natomiast ju¿ po tym przejœciu ma makija¿ mocny. T³umaczenie siê g³êbszymi znaczeniami tego faktu (Chris jest „ska¿ona” Upiorem) jakoœ nie trafiaj¹ mi za bardzo do przekonania i mimo wszystko b³¹d dalej razi.
• Dym ze œwieczek. K³êby dymu w garderobie Chris. Bez komentarza...
• Rozmowa dyrektorów Opery o znikniêciu Chris. Gazety nie mog³y o tym wiedzieæ, poniewa¿ Chris zniknê³a dopiero po zakoñczeniu premiery! Przecie¿ przed „The mirror” pokazane jest, jak gaœnie œwiat³o: na scenie, przed oper¹ (sk¹d wychodz¹ chyba w³aœnie dyrektorzy, w ka¿dym razie poza tym jest pusto) oraz na s³ynnych schodach.
• Opowieœæ Madame Giry. I nie chodzi bynajmniej o to, gdzie Mme Giry Upiora znalaz³a, ale o fragment, gdy mówi: „To geniusz, monsieur. Architekt, muzyk, kompozytor i magik”, jakoœ tak to sz³o; a póŸniej, ¿e od tamtego czasu Opera by³a ca³ym jego œwiatem. Interesuj¹ce, jak on siê nauczy³ tego wszystkiego... Zw³aszcza pos³ugiwania siê szpad¹. Zapewne Mme Giry nauczy³a go równie¿ powoziæ.
• Scena na cmentarzu – otwieraj¹cy siê grobowiec ojca Chris i to dziwne œwiat³o. A Upiór, jak widaæ dobrze w póŸniejszej scenie, siedzia³ na dachu... Ale mo¿e tam by³o tylne wejœcie którego po prostu od frontu nie widaæ.
• Maska Upiora (bia³a), która trzyma³a siê twarzy nie mam pojêcia na czym, poniewa¿ na pewno sznurka ¿adnego ani gumki tam nie by³o („Stranger than you dreamt it”). Chyba ¿e przypinana do peruki na zatrzaski.
• Widowiskowe „wyjœcie” Upiora z balu maskowego. Zapadni¹, po której zosta³y w pod³odze doœæ wyraŸnie widoczne rowki. Których wczeœniej nie by³o.
Lista b³êdów jest oczywiœcie nadal otwarta...
No to nie zosta³o ju¿ chyba na filmie suchej nitki =) Dla wszystkiego powiem tylko, ¿e wszystkie te b³êdy nie przeszkadzaj¹ a¿ tak przy ogl¹daniu. I ¿e mimo wszystko film zaliczê do kategorii dobrych, bo nawet z tymi b³êdami mi³o siê go ogl¹da.
Nad filmem znêca³a siê: Bazylia
***
Krêciæ filmy ka¿dy mo¿e, czasem lepiej, czasem trochê gorzej...
A czasem film jest zupe³nie w porz¹dku, pomimo drobnych i mniej drobnych niedoci¹gniêæ, ale ogl¹dany za trzecim razem zaczyna byæ jakby znajomy, wiêc trzeba siê czymœ zaj¹æ. No i wtedy widzimy wszystkie drobne b³êdy.
Bierzemy wiêc na warsztat „Upiora w Operze” i dr¿yj, panie Schumacher!
Przeciwwskazania – nie czytaj tego jeœli:
• jesteœ nie fanem, a fanatykiem filmu, bronisz go za wszelk¹ cenê i ¿adnych b³êdów w nim nie widzisz i widzieæ nie chcesz
• nie lubisz, jak wytyka siê komuœ wszystkie drobne b³êdy, co ja zaraz w³aœnie zrobiê.
W innym przypadku zapraszam i ¿yczê dobrej zabawy, albowiem tak¹ w³aœnie mo¿e byæ szukanie b³êdów filmowych.
Oj, nie³adnie...
Bardzo nie³adnie. Niektóre b³êdy s¹ naprawdê ra¿¹ce, i te mo¿na sobie by³o chyba darowaæ. Fakt, ¿e zmieniono czas akcji w stosunku do ksi¹¿kowego, pomiñmy milczeniem, bo to wszyscy Phani wiedz¹. Przy za³o¿eniu, ¿e przedstawiona historia jest histori¹ fikcyjn¹, zmiana czasu akcji na niemo¿liwy nie przeszkadza. Pomijamy równie¿ odstêpstwa od wersji ksi¹¿kowej, które wyst¹pi³y ju¿ w wersji scenicznej musicalu.
Pierwsze, najwa¿niejsze i najbardziej rzucaj¹ce siê w oczy: aktorzy œpiewaj¹c prawie wcale nie otwieraj¹ ust! Po pierwsze: przy œpiewie usta otwiera siê raczej do pionu, a nie do poziomego uœmiechu, bo wtedy lepiej brzmi. Po drugie: tak otwieraj¹c buziê to Rossum by „Think of me” w ¿yciu nie zaœpiewa³a. Ten b³¹d akurat powtarza siê przez ca³y film.
Pomijamy równie¿ zmianê dekoracji oraz kostiumów w „Hannibalu”, bo tê sztukê w³aœnie wedle wszelkich przes³anek wystawiono podczas premiery, na zupe³nie nie pasuj¹c¹ do tematu.
Skoro ju¿ jesteœmy przy pannie Rossum, to tu na razie pozostañmy. W³aœciwie to mam do niej tylko jedno powa¿ne zastrze¿enie: mog³aby czasem zamykaæ buziê i chocia¿ troszkê mniej wytrzeszczaæ oczy. Co do reszty obsady generalnie nie mam wiêkszych zastrze¿eñ.
Mo¿e dla u³atwienia zróbmy listê b³êdów w punktach:
1. Kryjówka Upiora. Ooch, kryjówka Upiora to po prostu pe³nia szczêœcia dla poszukiwaczy b³êdów...:
• Znikaj¹ce poñczoszki – to te¿ fakt ogólnie znany. Gdy Chris zasypia w kryjówce Upiora, ma na sobie bia³e poñczoszki, natomiast gdy siê budzi, ju¿ ich nie ma.
• Wodoodporne œwiece w kryjówce Upiora. Litoœci. Rozumiem t³umaczenie, ¿e to specjalne œwiece, zapalaj¹ce siê od razu w kontakcie z tlenem. Tylko pomyœlmy logicznie: czy Upiór móg³ takie mieæ u siebie?
• Samoodsuwaj¹ca siê krata. Upiór p³ynie razem z Chris w ³ódce. A krata odsuwa siê sama. Na pilota, programowana, czujnik?...
• Kotara od ³ó¿ka. Gdy Chris budzi siê rano, kotara sama siê podnosi, natomiast wczeœniej Upiór musia³ j¹ zaci¹gn¹æ. Równie¿ na pilota? A Upiór ma u siebie kamerê, ¿eby wiedzia³, kiedy nacisn¹æ guziczek? No có¿... za³ó¿my, ¿e gdzieœ tam by³ drugi sznurek, którego nie widzimy... Choæ z tego co wiem Chris nie siêga³a wtedy rêk¹ do niewidocznego sznurka, ale do pozytywki z ma³pk¹.
• Organy... Na tej wielkoœci organach to Upiór za bardzo by nie pogra³. A elektroniczne to one nie by³y wtedy na pewno. Poza tym... podœwietlenie?!
• Œwiat³o. Gdy przy „Stranger than you dreamt it” Upiór rzuca Chris o pod³ogê, nastêpnie podchodzi do lustra, z rêk¹ przy twarzy, chwilê póŸniej zaœ odwraca siê w kierunku wejœcia do swojej kryjówki... do której najnormalniej (a mo¿e najnienormalniej?) w œwiecie... zagl¹da s³oñce!! S³oñce w podziemiach?...
• Woda. Co jak co ale zielona to ona pewno byæ nie powinna. Albo po prostu ciemna, albo brudna, do wyboru.
• Mg³a. Wszechobecne k³êby mg³y. W podziemiach?! O ile gdy Upiór zabiera Chris do siebie mg³a ta ma jeszcze jak¹ tak¹ racjê bytu (wyobraŸnia Chris...) ,o tyle póŸniej nie. A ju¿ to, co wyprawia siê przy „No one would listen” (wyciêta scena), to po prostu przegiêcie na ca³ej linii.
• W koñcowej scenie w podziemiach, gdy Upiór wyci¹ga z wody lasso... Ciekawe, jak zapamiêta³, ¿e akurat w tym miejscu je po³o¿y³... Albo ma wzrok Supermana, bo ta woda przezroczysta bynajmniej nie by³a...
• W koñcu koñcowej sceny w podziemiach: z „sufitu” spadaj¹ p³on¹ce od³amki. Gdyby rzeczywiœcie tak spada³y, to Meg i reszta nie mieliby szans wyjœcia droga, któr¹ przyszli, bo Opera by³aby ju¿ ruin¹. W tak krótkim czasie po¿ar nie móg³by po prostu dotrzeæ do podziemi. O ile w ogóle by móg³, kamienie na ogó³ jednak siê nie pal¹. A podziemia sk³ada³y siê z kilku piêter. Kamiennych, gdyby ktoœ pyta³.
2. Inne:
• Zmiana makija¿u przy przejœciu z „The mirror” do „Phantom of the Opera” i „Music of the night”, czyli po przejœciu Chris za lustro – przed przejœciem Chris ma ledwo widoczny, delikatny makija¿, natomiast ju¿ po tym przejœciu ma makija¿ mocny. T³umaczenie siê g³êbszymi znaczeniami tego faktu (Chris jest „ska¿ona” Upiorem) jakoœ nie trafiaj¹ mi za bardzo do przekonania i mimo wszystko b³¹d dalej razi.
• Dym ze œwieczek. K³êby dymu w garderobie Chris. Bez komentarza...
• Rozmowa dyrektorów Opery o znikniêciu Chris. Gazety nie mog³y o tym wiedzieæ, poniewa¿ Chris zniknê³a dopiero po zakoñczeniu premiery! Przecie¿ przed „The mirror” pokazane jest, jak gaœnie œwiat³o: na scenie, przed oper¹ (sk¹d wychodz¹ chyba w³aœnie dyrektorzy, w ka¿dym razie poza tym jest pusto) oraz na s³ynnych schodach.
• Opowieœæ Madame Giry. I nie chodzi bynajmniej o to, gdzie Mme Giry Upiora znalaz³a, ale o fragment, gdy mówi: „To geniusz, monsieur. Architekt, muzyk, kompozytor i magik”, jakoœ tak to sz³o; a póŸniej, ¿e od tamtego czasu Opera by³a ca³ym jego œwiatem. Interesuj¹ce, jak on siê nauczy³ tego wszystkiego... Zw³aszcza pos³ugiwania siê szpad¹. Zapewne Mme Giry nauczy³a go równie¿ powoziæ.
• Scena na cmentarzu – otwieraj¹cy siê grobowiec ojca Chris i to dziwne œwiat³o. A Upiór, jak widaæ dobrze w póŸniejszej scenie, siedzia³ na dachu... Ale mo¿e tam by³o tylne wejœcie którego po prostu od frontu nie widaæ.
• Maska Upiora (bia³a), która trzyma³a siê twarzy nie mam pojêcia na czym, poniewa¿ na pewno sznurka ¿adnego ani gumki tam nie by³o („Stranger than you dreamt it”). Chyba ¿e przypinana do peruki na zatrzaski.
• Widowiskowe „wyjœcie” Upiora z balu maskowego. Zapadni¹, po której zosta³y w pod³odze doœæ wyraŸnie widoczne rowki. Których wczeœniej nie by³o.
Lista b³êdów jest oczywiœcie nadal otwarta...
No to nie zosta³o ju¿ chyba na filmie suchej nitki =) Dla wszystkiego powiem tylko, ¿e wszystkie te b³êdy nie przeszkadzaj¹ a¿ tak przy ogl¹daniu. I ¿e mimo wszystko film zaliczê do kategorii dobrych, bo nawet z tymi b³êdami mi³o siê go ogl¹da.
Nad filmem znêca³a siê: Bazylia