|
|
Post by Nattie on Sept 28, 2005 20:44:28 GMT 1
Taak bajzel z rozk³adem zajêæ, hehe... Za tydzieñ sie zaczyna, a ja jeszcze nie do koñca wiem, jakie bêdê ia³a zajêcia. Mimo wszystko jestem pe³na pe³na pe³na podziwu dla osób, które takie¿ plany uk³adaj¹. No bo wyobraŸcie sobie tak¹ robotê! Na przyk³ad Pan, który rozdziela zajêcia dla fizyków - a fiza jest na wszystkich wydzia³ach - musi zmierzyæ siê ze zleceniami z wydzia³ów i ka¿dym, kto ma jakieœ tam widzimisiê co by chcia³ a co nie. A do tego nagle wyskakuje news, ¿e tu jest mniej grup, tu wiêcej, ¿e ten nie mo¿e tego, a ten owego, ¿e tu sobie ¿ycz¹ dra hab., a tu mo¿e byæ dr na wyk³¹dzie, ale nie pan X. Mówiê wam, to jest ciê¿ki kawa³ek chleba. Bajzlu da³oby siê mo¿e unikn¹æ, gdyby wszystkie potrzebne dane by³y wczeœniej, a zwa¿ywszy na to, ¿e ich nie ma (na przyk³ad nabór wrzeœniowy!), to jest nie-do-wykonania. Nie martwcie siê studenci, druga strona te¿ siê wœcieka!  No to do roboty od poniedzia³ku....  |
|
|
|
Post by Bazylia on Sept 28, 2005 20:51:55 GMT 1
Wspó³czucia serdeczne Wam zamieszanym w ten bajzel. Na szczêœcie jeszcze nie jestem studentk¹. Ale za rok mnie czeka taki sam bajzel jak Atraktywn¹, ju¿ siê cieszê na sam¹ myœl... Idê odrabiaæ polski...  P.S. Nattie, zapraszam na bloga, tam jest kawa³ek notki specjalnie dla Ciebie  |
|
atraktywna
Odwiedzający Operę
Samozwańczy Były Geolog Forum ;)
Posts: 152
|
Post by atraktywna on Sept 29, 2005 18:11:12 GMT 1
Jest plan zajęć  Ale chyba wolałam, jak go nie było... Mam zajęcia od poniedziałku do piątku, średnio od 9.00 do 18.00 z bezsensownymi dziurami pomiędzy przedmiotami. Mam 16 zajęć tygodniowo (9 przedmiotów), co daje 24 godziny i 45 minut. A mówili, że studia magisterskie będą LŻEJSZE  Ciekawe, z której strony... W związku z tym będę się tu rzadziej pojawiała i moje FF też na tym ucierpią. Przykro mi, ale mieszkam z narzeczonym, który robi na 2 etaty, więc też go nigdy nie ma w domu, a poza moimi studiami i jego pracą musimy jeszcze robić zakupy, sprzątać, jeść i spać. Przepraszam z góry i obiecuję, że POSTARAM SIĘ dalej tu działać. |
|
|
|
Post by Bazylia on Sept 29, 2005 18:24:19 GMT 1
Trzymamy za Ciebie kciuki  Jakoœ sobie poradzisz, na pewno. P.S. Tajemnicze coœ, na którym pracowa³am, pojawi siê jutro na forum. Tak, Kaju, w³aœnie TO Hehhe, ciekawe jak siê spodoba? |
|
|
|
Post by Nattie on Sept 29, 2005 19:30:42 GMT 1
Coœ jutro??? Mmmm, ju¿ siê szykujê! Atraktywna, ech, co tu du¿o gadaæ, ja tak mam ju¿ od d³u¿szego czasu. Wiem, jak to ciê¿ko wyrwaæ choæ chwilê, codziennoœæ, ale mam nadziejê, ¿e o nas zupe³nie nie zapomnisz!!! I fanfiki... buuu... Tak, Nattie ma du¿o do powiedzenia, gdy przeczytanie i poprawienie kolejnego rozdzia³u "Al Najid" graniczy z cudem. Ale ja akurat w tym semestrze mam sensownie pouk³adane, uda³o mi siê unikn¹æ wieczorówki, ufff... Ale nie byli Ÿli ch³opcy (bo tam sami panowie byli, czasem starsi ode mnie, hihihi, i taka Nattie przychodzi³a ich uczyæ, a ju¿ myœleli, ¿e maj¹ kole¿ankê w grupie, hihihi, ale by³y jaja). To do boju z codziennoœci¹! |
|
|
|
Post by Aniolek on Sept 29, 2005 19:36:06 GMT 1
Ohh drogie panie i panowie dzisiaj stałam się oficjalnie studentką Dostałam indeks i legitymacje (to co że musiałam najpierw tam 4 godziny wysiedzieć żeby je dostać ). Stwierdzam, że był to jeden z nudniejszych dni w moim życiu  Siatkę godzin mam niezłą tylko w poniedziałek siedze do 17 a tak kończe przed 12 i w dodatku piątek mam wolny . Żyć nie umierać Tylko ten dojazd  ehh no jakoś trzeba będzie sie przyzwyczaić do stawania o 5 rano |
|
atraktywna
Odwiedzający Operę
Samozwańczy Były Geolog Forum ;)
Posts: 152
|
Post by atraktywna on Sept 29, 2005 20:20:39 GMT 1
No to gratulacje! Mam nadzieję, że będziesz miała mniejszy bałagan na uczelni, niż ja... (nie słuchajcie mnie, jak narzekam - ja KOCHAM moje studia) |
|
|
|
Post by Bazylia on Sept 29, 2005 20:56:21 GMT 1
Gratulacje Anio³ku ;D Jeju, same studenki... ³oojj...  Atraktywna, z tym "kocham moje studia" skojarzy³ mi siê fragment starego numeru naszej szkolnej gazetki, gdzie by³y "wspomnienia pierwszoklasisty", humorystyczne oczywiœcie. Kocham moj¹ szko³ê. Prus jest the best. PS. Œpiê z moim Warriorem. ;D Mam proœbê ma³¹... po pierwsze do adminów o nieprzenoszenie tego posta, chocia¿ na drugi rzut oka wyda siê tu nie na miejscu. Ale z kilku powodów, w tym tak¿e z tego, ¿e dopiero siê to pisze, nie mam zamiaru na razie publikowaæ tego opowiadania. Chyba ¿e bêd¹ jakieœ wyraŸne argumenty za. Drug¹ proœbê mam do szanownych Czytaczy O parê (s³ownie:dwa  ) s³ów o wstêpie, który tu zamieszczê. Z czym on siê kojarzy. Bêdê bardzo wdziêczna Story of a cat, czyli historia pewnego kota
[/u]Co mo¿e byæ ciekawego w historii kota? W koñcu koty to tylko mi³e, puchate stworzonka... W porz¹dku, nie wszystkie s¹ mi³e. Ale te ma³e zawsze s¹, a tu bêdzie mowa o ma³ym kotku. Co wiêc mo¿e byæ niezwyk³ego w historii zwyk³ego kociaka? A mo¿e... mo¿e czasem zdarza siê, ¿e losy kotów jakoœ szczególniej wplecione s¹ w te wiêksze, ludzkie? Chocia¿ – co taki ma³y kotek móg³by zmieniæ w ludzkim ¿yciu? Koty maj¹ jedn¹ cechê: chodz¹ w³asnymi drogami, nie pytaj¹c wcale o zdanie swego w³aœciciela. Czasem wybieraj¹ siê w miejsce, które ich w³aœciciel mo¿e uwa¿aæ za niew³aœciwe. Tak zrobi³ i ten ma³y kotek. W takim razie – czym ró¿ni siê on od innych? Jedn¹, maleñk¹ spraw¹ – ten jeden wiedzia³, ¿e jego w³asna dró¿ka prowadzi w dobre miejsce. [/i] P.S. Argument przeciwko: co za idiota widzia³ pisanie opowiadania regularnie w dwóch jêzykach na zmianê?... |
|
Kwizar
Gość Opery
OWBG, Władca Pustyni
Samozwańczy Naczelny Pilot Forum =)
Posts: 268
|
Post by Kwizar on Oct 1, 2005 18:01:53 GMT 1
Wszystkim studentkom wszelkiej cierpliwoœci. Uczcie siê, zdawajcie egzaminy, miejcie jak najmniej spraw do za³atwiania w dziekanacie...itp.itd. A za rok z³ó¿cie te same ¿yczenia mi i Bazylii i innym studentom |
|
|
|
Post by Nattie on Oct 1, 2005 19:32:08 GMT 1
A tak tak, od poniedzia³ku - powodzenia upiornym studentkom! Choæ pewnie najbardziej przyda siê na sesji A ja od dziœ nie jestem studentk¹, buuuuuuuuu..... Có¿, 10 lat to i tak d³ugo, nie? A co do kotka - trochê ma³o, ¿eby coœ powiedzieæ. Bo chyba to nie ma byæ take ble ble (za przeproszeniem) o kotku, wygl¹da raczej na rodzaj bajki, ale takiej z podtekstem. A propos - skoro kotek jest tak niezale¿ny, to czy w ogóle - a je¿eli tak, to na ile - WIE, ¿e TEN to jest w³aœnie jego w³aœciciel? Nie orientujê siê w tematyce praktycznie wcale, nigdy nie mia³am kota, a do tego mam alergiê na te przemi³e zwierzaczki. A ¿e w dwóch jêzykach? Mo¿e byæ ciekawe konstrukcyjnie, czemu nie! |
|
|
|
Post by Bazylia on Oct 1, 2005 19:54:12 GMT 1
Nie. To nie ma byæ ble ble o kotku ;D Nie bardzo siê te¿ orientujê w zachowaniach kotów, ten maluszek potrzebny mi bêdzie, ¿eby przelaz³ z pewnego ogródka do ogródka s¹siadów Dobra, zamiast gadaæ g³upoty wezmê siê za pisanie. Wrzucê to mo¿e na mojego drugiego bloga, który stoi pusty, ale najpierw wykasujê z niego wszelkie œlady wczeœniejszej dzia³alnoœci. Pozdrawiam, lecê siê rozp³ywaæ [po kilku godzinach] No i sta³o siê. Ktokolwiek zdecyduje siê tu zajrzeæ, niech pamiêta: ostrzega³am... opera-masque.blog.pl/Wiem, adres pasuje do treœci strasznie, ale jak ju¿ mam tego bloga to szkoda mi by³o kasy na nowego. |
|
Fanti
Nowo Przybyły
Zabić. Zakopać. Odkopać. I zabić jeszcze raz. Powtarzać aż do skutku.
Posts: 50
|
Post by Fanti on Oct 3, 2005 8:57:11 GMT 1
Życzenia wszystkiego, co najlepsze, z okazji urodzin przesyłam Atraktywnej. Siostrze Bazylii i swojej upierdliwej małolacie też. |
|
|
|
Post by Nattie on Oct 3, 2005 9:18:27 GMT 1
Pierwsza, pierwsza!!!! Atraktywnej œpiewam STO LAT
STO LATUpioooornych laaat…. I zmykam do roboty PS. Dobra, DRUGA!!! Tak to jest, jak siê posta pisze przez pó³ godziny... |
|
|
|
Post by Kaja on Oct 3, 2005 9:56:41 GMT 1
To ja jako druga.
Najjjjjjjjjjjjjlepsze życzenia, spełnienia wszystkich marzeń i wszystkiego upiornego.
PS Ja już dziś po pracy, ale zaraz idę odespać weekend.
|
|
|
|
Post by Bazylia on Oct 3, 2005 14:47:57 GMT 1
Sto lat, sto lat, niech ¿yje ¿yje nam! Sto lat, sto lat, niech ¿yje ¿yje nam! Sto lat, sto lat, niech ¿yje ¿yje nam! Niech ¿yje ¿yje nam! A kto? ;D ATRAKTYWNA!!! Wszystkiego najlepszego! |
|
Ale chyba wolałam, jak go nie było... Mam zajęcia od poniedziałku do piątku, średnio od 9.00 do 18.00 z bezsensownymi dziurami pomiędzy przedmiotami. Mam 16 zajęć tygodniowo (9 przedmiotów), co daje 24 godziny i 45 minut. A mówili, że studia magisterskie będą LŻEJSZE 
Ciekawe, z której strony...
Jakoœ sobie poradzisz, na pewno.
ehh no jakoś trzeba będzie sie przyzwyczaić 
) s³ów o wstêpie, który tu zamieszczê. Z czym on siê kojarzy. Bêdê bardzo wdziêczna 
